Trzy niszowe horrory, które warto obejrzeć [OPINIA]
Autor: Agnieszka Sielańczyk
16-07-2025
Trzy produkcje, które wykraczają poza konwencje gatunku. To nie są filmy dla każdego – wymagają cierpliwości, otwartości na eksperyment i gotowości zmierzenia się z treściami, które mogą niepokoić na głębszym poziomie niż kolejna wariacja na temat upiornej lalki. Zdecydowanie jednak warto.
Debiut reżyserski Roberta Morgana to studium artystycznej obsesji, w którym stop-motion przestaje być jedynie medium opowiadania, a staje się dosłownym narzędziem psychologicznej penetracji. Ella (Aisling Franciosi) to animatorka uwięziona w cieniu dominującej matki, która po jej śmierci podejmuje próbę dokończenia jej ostatniego dzieła. W opustoszałym budynku, w towarzystwie tajemniczej dziewczynki, tworzy film o Ash Manie – figurze przerażającej w swojej prostocie.
udostępnij
Polecane