Małżeński status quo w zagrożeniu jako metafora naszej alienacji. „Cicha ziemia” wchodzi do kin
Autor: KB
22-08-2022
W piątek 26 sierpnia będzie miała miejsce premiera filmu w reżyserii Agnieszki Woszczyńskiej – „Cicha ziemia” z Agnieszką Żulewską i Dobromirem Dymeckim w rolach głównych. Wakacje, włoska wyspa, piękne widoki i sielanka… Ale tylko z zewnątrz. Film zadebiutował na festiwalu w Toronto, a wśród obsady znalazł się sam Jean Marc-Barr, bohater kultowego „Wielkiego błękitu”.
Tytułowa cisza nie ma w sobie nic sielskiego, mimo że akcja filmu rozgrywa się na włoskim wybrzeżu, gdzie Anna (Żulewska) i Adam (Dymecki) wynajmują dom z widokiem. Z daleka widok, jak wiadomo, jest piękny, ale po bliższym podejściu można dostrzec dzielący tych dwoje dystans. Świetnie uchwycił to Bartosz Świniarski, autor zdjęć znany m.in. z filmu „Niepamięć” Christosa Nikou. Wrażenie dodatkowo zmienia się w wyniku usterki, jaką jest niedziałający basen… Pozorna błahostka rozszczelni strefę komfortu bohaterów, a przez szparę wedrą się chaos, strach i śmierć. Trzymający w napięciu film Agi Woszczyńskiej pozwala, by pod gładką powierzchnię powolutku podchodziły wrzące emocje, ale zagrożony małżeński status quo to tylko metafora szerszej politycznej alienacji i obojętności, z jaką od lat obserwujemy unoszące się na wodzie trupy.

udostępnij