Większości z nas sława kojarzy się z pewną ekskluzywnością – nie budzi zatem zdziwienia fakt, że pojawiające się sporadycznie sekstaśmy celebrytów potrafią zelektryzować opinię publiczną. Legenda głosi, że sama Marylin Monroe jako 20-latka zagrała w filmie kawalerskim, z którego zachowało się zaledwie kilka 16-milimetrowych klisz znajdujących się obecnie w rękach prywatnych kolekcjonerów. Ci, którzy sądzą, że historia sekstaśm celebrytów zaczęła się od „1 Night in Paris" z Paris Hilton i Rickiem Solomonem lub materiałów Kim Kardiashian powinni koniecznie obejrzeć najnowszy miniserial Hulu.  

Czytaj dalej