

mat. pras. HBO
Wiosenna pogoda płata figle i wszystko wskazuje na to, że minie jeszcze trochę czasu, zanim ponownie będziemy mogli śmigać w krótkim rękawku i wiosennych, skórzanych kurteczkach. Właśnie dlatego warto zaopatrzyć się w listę filmów i seriali do nadrobienia!
Popularne platformy streamingowe prześcigają się w sposobach na przyciągnięcie uwagi widzów. Subskrybenci mają do dyspozycji takie serwisy jak np. Netflix, HBO MAX, Amazon Prime, Apple+ czy Disney+ (od 14 czerwca). Problem polega na tym, że wcale nie ułatwia to wyboru, a wśród nowych tytułów dużo jest ciężej jest znaleźć prawdziwe perełki. Właśnie dlatego warto jednak nie ulegać szałowi i postawić na sprawdzone produkcje. Docenione nie tylko przez widzów, ale także przez krytyków!
Zobaczcie 8 seriali, które naszym zdaniem zdecydowanie warto nadrobić.
1/8
Ogrodnicy (HBO)
Niezwykła historia miłości, morderstwa oraz... obsesji na punkcie westernów i starego kina. I to w dodatku taka, która wydarzyła się naprawdę! Olivia Colman („Faworyta") i David Thewlis (seria o Harrym Potterze) wcielają się w role Susan i Christophera Edwardsów, którzy od ponad 15 lat ukrywają się przed stróżami prawa. Wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia Christopher dzwoni do swojej macochy i zdradza jej szczegóły zbrodni sprzed lat. W efekcie Susan i Christopher zostają rozdzieleni po raz pierwszy od kiedy zostali małżeństwem, a śledztwo zmusza ich do skonfrontowania się z rzeczywistością oraz zmierzenia się z demonami. Nieszczęśliwy wypadek czy wyrachowane morderstwo? Jak daleko jesteśmy w stanie posunąć się dla kogoś, kogo kochamy? Czy istnieją zbrodnie, które można usprawiedliwić? „Ogrodnicy" to nie tylko świetnie nakręcona zagadka kryminalna, ale także przepiękny list miłosny. Skłania do refleksji, ale nie osądza. Pozycja obowiązkowa.
Nowy smak wiśni (Netflix)
Ten ośmioczęściowy horror w stylu noir to kawał dobrego kina zemsty. Lisa Nova (w tej roli doskonała Rosa Salazar) niczym Alicja z Krainy Czarów wpada w króliczą norę, odkrywając świat halucynacji, seksu, magii, zemsty oraz małych kotków. Lisa jest młodą, ambitną reżyserką, która na początku lat 90. wyrusza do Los Angeles, aby podbić Hollywood swoim horrorem krótkometrażowym. Niestety nieuczciwy producent zostawia ją na lodzie i wkrótce Lisa zaczyna planować zemstę. Pomaga jej w tym tajemnicza kobieta, która żąda zapłaty w... kotkach. „Nowy smak wiśni" to prawdziwa jazda bez trzymanki i nawet jeśli wydaje wam się, że wiecie, co zaraz się wydarzy, to jesteście w błędzie. Nie jest to jednak serial dla każdego.
Ktoś z nas kłamie (Netflix)
Pięciu uczniów liceum Bayview zostaje w klasie za karę po lekcjach, lecz tylko czworo z nich wychodzi żywych. Kto zabił Simona? Prymuska Bronwyn, gwiazda szkolnej drużyny basebollowej Cooper, „bad boy" Nate czy królowa licealnego balu Addy? A może ktoś zupełnie inny? Wszyscy mają motyw, wszyscy mają coś do ukrycia i nikomu nie można ufać. Simon stworzył popularną aplikację plotkarską About That poświęconą życiu uczniów liceum Bayview, więc miał wielu wrogów, ale to właśnie „zabójczej czwórce" najbardziej zależy na znalezieniu winnego oraz udowodnieniu swojej niewinności. Prawda jest jest jednak dużo bardziej skomplikowana. Serial Netflixa to ekranizacja bestsellera Karen M. McManus o tym samym tytule.
Nocny recepcjonista (Amazon Prime)
Cóż za obsada! Tom Hiddleston (seria Avengers) i Hugh Laurie („Doktor House") mierzą się w niezwykłym pojedynku, a czuwa nad nimi sama Olivia Colman („The Crown"). Oparty na powieści Johna le Carré thriller szpiegowski „Nocny recepcjonista" mistrzowsko trzyma w napięciu i jest pełen zaskakujących zwrotów akcji. Serial przedstawia historię byłego brytyjskiego żołnieża Jonathana Pine'a (Hiddleston), pracującego jako recepcjonista w kairskim hotelu. Jego życie zmienia się bezpowrotnie, gdy decyduje się pomóc partnerce biznesmena Freddiego Hamida, który robi interesy z handlerzem bronią Richardem Roperem (Laurie). Cztery lata później drogi Pine'a i Ropera przecinają się w Szwajcarii, a Pine zostaje zwerbowany przez agentkę brytyjskiego wywiadu Sophie (Colman). Wspólnie opracowują plan, którego celem jest pojmanie jednego z najgroźniejszych ludzi na świeci. W tym celu musi zbliżyć się do Ropera oraz jego świty – ukochanej Jed (Elizabeth Dębicki) i majora Corkorana (Tom Hollander). Sęk w tym, że Pine i Sophie muszą stawić czoła nie tylko przebiegłemu Roperowi, ale także skorumpowanemu brytyjskiemu wywiadowi...
Biały lotos (HBO)
Rajskie plaże, kojący szum fal, jedzenie od najlepszych szefów kuchni i pełen entuzjazmu personel, który jest gotowy na każde twoje skinienie. Co może pójść nie tak? Okazuje się, że całkiem sporo. Jedno jest pewne: goście luksusowego kurortu na Hawajach długo nie zapomną tych wakacji. Zwłaszcza, że jeden z urlopowiczów ma krew na rękach... Ale który? Wśród nowych gości Białego Lotosu znajdują się m.in. pogrążona w żałobie Tanya (Jennifer Coolidge), która próbuje zaprzyjaźnić się z managerką SPA Belindą (Natasha Rothwell), wiecznie kłócąca się rodzina Mosbacherów (Connie Britton, Steve Zahn, Sydney Sweeney i Fred Hechinger) oraz świeżo upieczeni małżonkowie Rachel (Alexandra Daddario) i Shane (Jake Lacy). A nad nimi czuwa Armond – czarujący dyrektor ośrodka (Murray Bartlett). „Biały lotos" to diabelnie zabawna satyra społeczna o walce klas oraz ludziach, którzy zamienili raj w prawdziwe piekło na ziemi. Wiadomo też już, że akcja drugiego sezonu będzie rozgrywała się na Sycylii, a jedną z ról zagra znakomita Aubrey Plaza („Parks and Recreation")!
Chrzanić Kevina (Amazon Prime)
„Chrzanić Kevina" z Annie Muprhy („Shitt's Creek") jest dekonstrukcją gatunku sitcomu oraz zręcznym połączeniem dramatu i czarnej komedii. Serial zaczyna się jak typowy sitcom. Poznajemy Alison (Murphy) i Kevina (Eric Petersen), a każdy głupi żart Kevina wieńczy sztuczny śmiech z offu. Komediowa rzeczywistość jest idealna, błyszcząca i... nie ma nic wspólnego z rzeczywistości. W końcu światła gasną, Kevin znika z kadru. Alison zostaje sama, a świat jest przygnębiający i pozbawiony kolorów. Główna bohaterka ma dość swojego nieudanego małżeństwa i czara goryczy przelewa się, kiedy dowiaduje się, że Kevin wydał całe ich oszczędności. Rozgoryczona Alison postanawia odzyskać kontrolę nad swoim życiem oraz zabić swojego egoistycznego męża. A dalej... dalej się pomyśli.
Nocna msza (Netflix)
Nowy serial Mike'a Flanagana, twórcy znakomitego „Nawiedzonego domu na wzgórzu", zebrał aż 86 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes. Dusząca się we własnym sosie mała społeczność, fanatyzm, głębokie rozmowy egzystencjalno-filozoficzne oraz przejmująca historia o tym, jak zgubna może okazać się pogoń za tym, co już przeminęło. „Nocna msza" opowiada o małej społeczności zamieszkującej odizolowaną od świata Crockett Island, na której dochodzi do niewyjaśnionych i z pozoru cudownych zdarzeń na nowo budzących w ludziach religijny żar. Te wydarzenia zbiegają się w czasie z przybyciem na wyspę tajemniczego, charyzmatycznego ojca Paula (Hamish Linklater) oraz powrotem okrytego hańbą młodego mężczyzny (Zach Gilford). Przerażające znaki oraz nowi rezydenci sprawiają, że linie podziałów pomiędzy mieszkańcami stają się jeszcze głębsze, a granica pomiędzy fikcją a rzeczywistością się zaciera. Tymczasem prawda jest dużo bardziej mroczna, niż można było przypuszczać.
Stewardesa (HBO)
„Stewardesa" to niekwestionowana perełka w ofercie HBO MAX. Pierwszy sezon serialu z Kaley Cuoco, gwiazdą „Teorii wielkiego podrywu", przyjął się tak dobrze, że został odnowiony zaledwie miesiąc po premierze. Zupełnie się nie dziwimy! Główna bohaterka Cassie jest stewardesą, której całe życia wywraca się do góry nogami za sprawą jednej nocy. Wieczór z przystojnym mężczyzną kończy się pobudką u boku trupa oraz poważnymi lukami w pamięci. A dalej jest tylko gorzej... Drugi sezon zadebiutuje na HBO MAX już 22 kwietnia i zdecydowanie jest na co czekać, bo to serial, w którym wszystko się zgadza. Czarny humor, zaskakująca fabuła i znakomita Kaley Cuoco sprawią, że nie będziecie mogli oderwać się od ekranu.
Polecane

10 najciekawszych premier Netflixa, których nie możecie przegapić w kwietniu

„Wiedziałam, co mi grozi". Rozmawiamy z Justyną, która stanie przed sądem za pomoc w aborcji

Ale siada!: Karolina Stanisławczyk. Blond wulkan pozytywnej energii i nieśmiertelny dance

Pływaczka olimpijska przepłynęła przez „krwawy staw" przed rosyjską ambasadą

Żona zrobiła transmisję live, podczas której sprzedała rzeczy niewiernego męża
Polecane

10 najciekawszych premier Netflixa, których nie możecie przegapić w kwietniu

„Wiedziałam, co mi grozi". Rozmawiamy z Justyną, która stanie przed sądem za pomoc w aborcji

Ale siada!: Karolina Stanisławczyk. Blond wulkan pozytywnej energii i nieśmiertelny dance

Pływaczka olimpijska przepłynęła przez „krwawy staw" przed rosyjską ambasadą
