Pływaczka olimpijska przepłynęła przez „krwawy staw" przed rosyjską ambasadą
Autor: Monika Kurek
07-04-2022
Wczoraj przed rosyjską ambasadą w Wilnie odbył się nietypowy happening. Litewska pływaczka Rūta Meilutytė przepłynęła przez staw w pobliżu ambasady, w którym woda została zabarwiona na czerwono. Nagranie z wydarzenia zamieściła na swoim profilu na Twitterze.
Ciała na ulicach, masowe groby i mrożące krew w żyłach opowieści o torturach i gwałtach. Wszystkie oczy skierowane są na Buczę i Irpień, miasta wyzwolone przez żołnierzy ukraińską armię, gdzie odnaleziono wstrząsające ślady zbrodni wojennych. Choć trwają spory na temat terminologii (i tego, czy mamy do czynienia ze zbrodnią wojenną, zbrodnią przeciw ludności czy ludobójstwem), jedno jest pewne: oprawcy muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Aby wyrazić swój sprzeciw wobec okrucieństwa Rosjan, litewska pływaczka Rūta Meilutytė wzięła udział w happeningu nieopodal rosyjskiej ambasady w Wilnie. 

udostępnij