Złote Globy wrócą w 2023. Znamy wszystkie nominacje!
11-12-2022
Czy ktoś jeszcze pamięta o Złotych Globach? Kiedyś czołowa impreza wśród amerykańskich twórców, w ostatnich czasach niewątpliwie przeżywała kryzys. Wszystko wskazuje na to, że kryzys minął i ponownie będziemy mogli oglądać transmisję z czerwonego dywanu. Co warto wiedzieć o nadchodzącej gali?
Choć przyznawane od prawie osiemdziesięciu lat Złote Globy, zawsze budziły kontrowersje, od dwóch lat mogliśmy obserwować ich niewątpliwy upadek. Wszystko zaczęło się w 2021, kiedy „Los Angeles Times” oskarżyło HFPA o „samodzielne działanie” i zwróciło uwagę na potencjalne konflikty interesów. Jako najważniejszy powód podawano fakt, że w 2019 roku 30 członków HFPA odwiedziło plan „Emily w Paryżu” na specjalne zaproszenie od Netflix. Po tym, jak dwa lata później serial o młodej amerykance, pracującej w stolicy Francji został nominowany do dwóch Złotych Globów, członkowie stowarzyszenia zostali oskarżeni o przekupstwo. Kontrowersji dodał fakt, że chwalony przez krytyków serial HBO „Mogę cię zniszczyć” został całkowicie pominięty. To dało też podstawy, aby twierdzić, że organizacja nie jest otwarta na różnorodność etniczną. „Mogę cię zniszczyć” to serial, gdzie większość obsady jest czarnoskóra.
Okazało się również, że organizacja nie miała czarnoskórych członków. Reakcja była szybka, a kilku byłych nominowanych do Złotego Globu, w tym Ava DuVernay, domagało się zmian za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Na kilka dni przed ceremonią wręczenia Złotych Globów 2021, która odbyła się 28 lutego, HFPA odpowiedziała oświadczeniem:
Okazało się również, że organizacja nie miała czarnoskórych członków. Reakcja była szybka, a kilku byłych nominowanych do Złotego Globu, w tym Ava DuVernay, domagało się zmian za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Na kilka dni przed ceremonią wręczenia Złotych Globów 2021, która odbyła się 28 lutego, HFPA odpowiedziała oświadczeniem:
udostępnij
Polecane