Aegithalos caudatus waży mniej niż pięciozłotówka. Ma różowawo-białe, okrągłe ciałko i ogon dłuższy od reszty korpusu. Lasy Państwowe nazwały go „białą kulką waty z czarnymi skrzydłami”, a Internet ochrzcił „latającym lizakiem”. Obie nazwy są trafne – raniuszek rzeczywiście wygląda jak słodycz, która oderwała się od patyczka i postanowiła żyć własnym życiem.
Ta puchatość nie jest przypadkowa. Przy wadze siedmiu gramów każdy stopień temperatury ma znaczenie. Pióra układają się w naturalną kurtkę puchową, a długi ogon, wbrew pozorom, to narzędzie pracy. Dzięki niemu raniuszek może akrobatycznie lawirować między gałęziami, polując na drobne owady.
Mistrzowie budowania gniazd
Gdyby ptaki miały Instagrama, raniuszki zgarniałyby wszystkie lajki za zdjęcia wnętrz. Ich gniazdo to projekt, nad którym para pracuje trzy tygodnie. W ruchu idzie mech, pajęczyny, włókna roślinne. Efekt? Zamknięty kokon tak dobrze zamaskowany, że nawet ornitolodzy mają problem z jego zlokalizowaniem.
Ale prawdziwa ekstrawagancja kryje się w środku. Wnętrze wykładane jest piórami – od kilkuset do nawet dwóch tysięcy sztuk. Raniuszki pozyskują je dość ryzykownie: wyskubują z ofiar ptaków drapieżnych, licząc, że sam drapieżnik akurat wyszedł na lunch. Rezultatem jest puchowy, miękki materac dla potomstwa.
Przez lata naukowcy nie wiedzieli, co zrobić z raniuszkiem. Próbowali wpychać go do sikor, remizów, innych rodzin, ale nic nie pasowało. W końcu dali mu własną kategorię: rodzinę Aegithalidae. Nazwa łacińska nawiązuje do sikor, co ma sens praktyczny. Zimą raniuszki łączą siły z sikorkami i tworzą mieszane stada. Razem łatwiej szukać jedzenia i pilnować, żeby nikt z okolicy nie zjadł cię na śniadanie. W Polsce żyją dwa podgatunki: białogłowy (dominuje na wschodzie) i czarnobrewy (na zachodzie, ma ciemne paski nad oczami).
Ładny znaczy ważny?
Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków ma raniuszka w swoim logo od lat. Wybór na Ptaka Roku 2025 ma zwrócić uwagę na stan lasów liściastych, zadrzewień i dolin rzecznych. W Polsce żyje około 70-120 tysięcy par, w Europie kilkanaście milionów osobników.
Ale spójrzmy prawdzie w oczy: raniuszek wygrał, bo jest słodki. Zimorodek w 2022, pustułka w 2023, włochatka w 2024 – wszystkie gatunki fotogeniczne. Nikt nie głosuje na kormorana czy gawrona, choć ich losy również powinny nas obchodzić.
Raniuszki żyją w całej Polsce oprócz najwyższych partii Tatr. Zimą odwiedzają karmniki, latem kręcą się po lasach liściastych, parkach i ogrodach. Poruszają się w głośnych stadach – nawet dwudziestu osobników naraz.