Bohater memów i obiekt seksualny. Cała Polska oszalała na punkcie koto-robota Kerfusia

Autor: Monika Kurek
27-10-2022
Bohater memów i obiekt seksualny. Cała Polska oszalała na punkcie koto-robota Kerfusia
screen z tiktok.com/@szambur / mat. pras. Carrefour Polska / instagram.com/angusburgers/
Ma urocze uszka, miauczy i można go pogłaskać. Chętnie wchodzi w interakcję z klientami i chętnie pozuje do zdjęć.
Kerfuś pojawił się pod koniec września w dwóch warszawskich sklepach sieci Carrefour (w Arkadii oraz Galerii Wileńskiej) i błyskawicznie podbił serca klientów. Samojezdny eRobot w kształcie kota mówi głosem kobiety i reklamuje napoje Pepsi oraz chipsy Lay's. Prawdziwą kariere robi jednak w Internecie, gdzie internauci fantazują o... uprawianiu z nim seksu. W dniach 19-20 października był najczęściej wyszukiwaną postacią w Polsce. Stał się tak popularny, że Carrefour zdecydował się wysłać go w tournee po Polsce.
Za stworzenie Kerfusia odpowiada firma PRUDO Roboty. Kerfuś to tak naprawdę BellaBot, inteligentny robot dostawczy w kształcie kota, który jednocześnie oferuje niespotykane wcześniej zdolności interakcji na linii człowiek – robot. BellaBot wchodzi w interakcję – wygląda jak kot, miauczy, reaguje na drapanie za uchem a nawet mówi. Klient może go pogłaskać, a ten zareaguje mimiką i głosem. Jego cena to ok. 80 tys. zł.
W sieci jest mnóstwo zdjęć i filmików ze spotkań z Kerfusiem. Z tego powodu sieć postanowiła wysłać swoją maskotkę w Polskę. Obecnie (26-29.10) Kerfusia można spotkać w Łodzi w Carrefourze przy ul. Kolumny 6/36. W sobotę odbędzie się spotkanie w Galerii Wileńskiej, natomiast w dniach 2-5 listopadaKerfuś będzie przebywał w Krakowie. Jak przystało na prawdziwą gwiazdę, Kerfuś zapozuje z fanami na pamiątkowej ściance promocyjnej. To jednak dopiero początek, ponieważ w planach są również spotkania w innych miastach.

Szalona wyobraźnia

Skąd bierze się wyjątkowa popularność Kerfusia? Wyjaśnienia można szukać choćby w fascynacji kulturą japońską i wszechobecnej seksualizacji w mandze i anime. To właśnie tam zresztą często można spotkać tzw. catgirl, czyli dziewczynę z kocimi uszami, kocim ogonem bądź innymi kocimi atrybutami. Kawaii, czyż nie? Kiedy Kerfuś zadebiutował w sieci, w myśl Reguły 34 Internet zalały grafiki porównujące go do Japonek. Reguła 34 mówi jasno, że w sieci wszystko może zostać przedstawione jako erotyczne. Bez względu na to, czy chodzi o robota, postać z gier czy maskotkę z reklamy.
Głośno było także o incydencie, do którego rzekomo doszło w Poznaniu. Miejska legenda głosi, że w Poznaniu ktoś próbował uprawiać seks z Kerfusiem na tyłach sklepach. Była to jednak kompletna bzdura, a plotki zdementowali przedstawiciele Carrefoura. Choć do napaści nigdy nie doszło, legenda Kerfusia niosła się dalej...
Zobaczcie kilka przeróbek z Kerfusiem:
FacebookInstagramTikTokX