Od zawsze kochałem wszelkiego rodzaju zestawienia, robiłem listy, rankingi, połykałem wszelkie kulturalne wydawnictwa. Tutaj zbudowałem subiektywną listę najlepszych płyt roku 2023, kierując się wyłącznie swoimi gustami. Podkreślam to, bo zaraz znajdą się głosy - a co z tym czy tamtym albumem… Słucham dużo i wszędzie, ale nie wszystkiego, a efekt tego macie poniżej. Kolejność zestawiłem wg tych najważniejszych dla mnie, a jednocześnie tych, których po prostu najwięcej słuchałem. A na pierwszym miejscu po wielu rozterkach pojawiła się produkcja, która przy każdym przesłuchaniu działa na mnie oczyszczająco, terapeutycznie i kojąco. Ta przestrzenność, to brzmienie, ten głos najmocniej utkwiły mi w głowie pomimo faktu, że na kolejnym miejscu jest nowa płyta mojego ukochanego zespołu życia… Mam nadzieję, że znajdziecie tu coś dla siebie, coś nowego, coś, czego nie znaliście. Smacznego!

Czytaj dalej