W Gruzji chceli go zakazać. „A potem tańczyliśmy” to jeden z tych filmów, które trudno zapomnieć [recenzja]
08-10-2020
Poszukiwanie tożsamości, zakazana miłość, tradycja i bunt, ale nic na siłę, wszystko z umiarem. Szwedzki kandydat do Oscara 2020, który nie dostał nominacji. Tancerz, który nie otrzymał odwzajemnienia. „A potem tańczyliśmy” („And Then We Danced”) od niedawna można oglądać w polskich kinach, a to jeden z takich filmów, których się nie zapomina.
udostępnij
Polecane