Świat

Twórcy inicjatywy „Rzeszowski Adblock" pokazują, jak miasto wyglądałoby bez tysiąca reklam

Autor: Monika Kurek
25-01-2022
Twórcy inicjatywy „Rzeszowski Adblock" pokazują, jak miasto wyglądałoby bez tysiąca reklam
fot. https://www.facebook.com/rzeszowski.adblock/
Czasem trudno wyobrazić sobie, jak polskie miasta wyglądałyby bez wszechobecnych reklam. Na szczęście inicjatywy takie jak „Pogromcy reklamozy", „ŁADny Kraków" czy „Rzeszowski Adblock – stop reklamozie" przypominają, że jest o co walczyć.
Mieszkańcy Rzeszowa postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zwrócić uwagę na konieczność wprowadzenia ustawy krajobrazowej. Robią zdjęcia budynkom zdominowanym przez brzydkie reklamy, a potem usuwają plansze w programie graficznym. Efekty swojej pracy publikują na fanpejdżu „Rzeszowski Adblock – stop reklamozie", który zdobywa coraz większą popularność.

Skomplikowana biurokracja i przyzwolenie na brzydotę

„– Zwracamy uwagę na chaos reklamowy w Rzeszowie oraz potrzebę wprowadzenia Uchwały Krajobrazowej. Przestrzeń, krajobraz miejski jest dobrem wspólnym mieszkańców Rzeszowa które jest zawłaszczane przez reklamy na cele komercyjne - powstrzymajmy to!” możemy przeczytać na fanpejdżu „Rzeszowski Adblock – stop reklamozie!".
Ustawa krajobrazowa została przyjęta przez Sejm w 2013 roku i obowiązuje od sierpnia 2015 roku. Tak naprawdę jednak wszystko zależy samorządów, a jak wiadomo bywa z tym różnie. Dziennik Gazeta Prawna podaje, że na 2,5 tys. polskich gmin tylko niemal 50 przyjęło uchwały krajobrazowe, podczas gdy raptem niecałe 200 samorządów podjęło krok w celu uchwalenia odpowiedniego prawa. Być może to dlatego, że wprowadzenie ustawy krajobrazowej nie jest takie proste, co doskonale widać na przykładzie Warszawy. Radni stolicy uchwalili uchwałe krajobrazową w 2020 roku, lecz... została ona uchylona przez wojewodę mazowieckiego. Prace wznowiono jesienią zeszłego roku.
Chociaż rzeszowscy radni dyskutują na temat wprowadzenia ustawy krajobrazowej od końca 2017 roku, miasto wciąż zmaga się z plagą reklam. – Wierzymy, że przyspieszy to pracę urzędników nad uchwałą krajobrazową. Dodatkowo fanpage może być również miejscem do dyskusji, gdzie ścierają się opinie zwolenników reklamozy, oraz jej przeciwników – powiedział Mirosław Markowicz, wspólzałożyciel „Rzeszowskiego Adblocka", w rozmowie z portalem WhiteMad.pl.
1/6
View this post on Facebook
View this post on Facebook
View this post on Facebook
View this post on Facebook
View this post on Facebook
View this post on Facebook
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Po raz pierwszy w karierze Bradley Cooper wystąpił nago przed kamerą. „Było dość ciężko"

Po raz pierwszy w karierze Bradley Cooper wystąpił nago przed kamerą. „Było dość ciężko"

Olly Alexander: „Wiedziałem, że chcę przenieść słuchaczy w świat surrealizmu i fantazji" [wywiad]

Olly Alexander: „Wiedziałem, że chcę przenieść słuchaczy w świat surrealizmu i fantazji" [wywiad]

Przyśpiewka „J**** PIS" hitem studniówki w Elblągu. Co na to dyrektorka?

Przyśpiewka „J**** PIS" hitem studniówki w Elblągu. Co na to dyrektorka?

M&M's zmienia wygląd swoich maskotek, aby były bardziej inkluzywne

M&M's zmienia wygląd swoich maskotek, aby były bardziej inkluzywne

Rok mieszkania na Sycylii za darmo. Brzmi jak marzenie, ale to oferta Airbnb!

Rok mieszkania na Sycylii za darmo. Brzmi jak marzenie, ale to oferta Airbnb!