„Trzask Prask” w TR Warszawa – w ruchu do celu [RECENZJA]
Autor: Agnieszka Sielańczyk
30-06-2025
Pierwsze skojarzenie, jakie narzuca się po obejrzeniu „Trzask Prask” w wykonaniu zespołu TR Warszawa, to chyba najsłuszniejsze – to spektakl, który porusza się. Nie w sensie metaforycznym, lecz dosłownie: energia ruchu przesyca każdą scenę, każde słowo, każdy gest aktorski. Krzysztof Zygucki, świeży absolwent AST, podejmując się adaptacji „Dwóch powieści ruchu” Mateusza Górniaka, nie próbuje tonować literackiej intensywności tekstu. Przeciwnie – buduje sceniczny idiom równie bezwzględny jak proza, na której się opiera.
Górniak, jeden z najciekawszych głosów swojego pokolenia, w książce wydanej przez Filtry w 2023 roku stworzył opowieść „lepioną z pustki, nudy życia i pozoru komunikacji”. Dramaturżka Wera Makowskx, adaptując ten materiał dla teatru, mierzy się z nie lada wyzwaniem – jak przełożyć na scenę zdania, które „potrafią wyglądać tak: »Byłem fioletowym rowerem i nuciłem Awarakadawara, awarakadawara«”?
udostępnij
Polecane