To jeden z najlepszych seriali o mechanizmach, które prowadzą do ekstremizmu. I tak bardzo aktualny [RECENZJA]
Autor: Agnieszka Sielańczyk
25-06-2025
W lutym 2015 roku trzy brytyjskie nastolatki pojawiły się po raz ostatni na nagraniu z kamer monitoringu lotniska w Gatwick. Nie były to jednak rutynowe kadry z bramek bezpieczeństwa, lecz ostatni ślad zachodniego świata, który za kilka godzin opuszczą na zawsze.
Amira Abase, Shamima Begum i Kadiza Sultana, uczennice Bethnal Green Academy w Londynie, przemierzały terminal z determinacją, której dziś nie sposób oddzielić od tragedii. Przesłanie ich historii brzmi jak przepowiednia: serial został oparty na prawdziwym przypadku Bethnal Green trio, gdzie trzy nastolatki z Londynu spotkały się z rekruterami dżihadu w swojej szkole w lutym 2015 roku. To właśnie ta tragedia stała się fundamentem „Kalifatu” – szwedzkiego serialu, który na długo przed ekspozycją na algorytmiczną radykalizację nastolatków w „Dojrzewaniu”, przygotował grunt pod zrozumienie mechanizmów, które prowadzą zwykłe dzieci do ekstremizmu.
udostępnij
Polecane