Energetyczny i piekielnie seksowny „Rush” to zapowiedź albumu „Something to Give Each Other” – trzeciego albumu Sivana.

„Ten album to coś, co mogę wam dać – pocałunek na parkiecie, randka zamieniona w weekend, zauroczenie, zima, lato. Impreza po imprezie, afterparty po afterparty. Złamane serce, wolność. Społeczność, siostrzeństwo, przyjaźń. Wszystkie te rzeczy. Kocham was!”, napisał artysta na swoim profilu na Instagramie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez troye sivan (@troyesivan)

„Rush” to celebracja seksu, tańca, potu, jedności, queerowości, miłości i przyjaźni. Tytuł inspirowany jest poppersami, czyli popularnymi substancjami, zażywanymi w celu zwiększenia euforii, doznań i przyjemności seksualnej. To potoczne określenie różnych azotynów alkilu. Substancja ta cieszy się dużą popularnością w niektórych środowiskach gejowskich.

W klipie królują spocone ciała i jockstrapy. W pewnym momencie nawet Sivan spogląda na nas przez glory hole – otwór w ścianie pomiędzy kabinami w toaletach publicznych, przeznaczony do anonimowych kontaktów seksualnych

„Chciałem, aby to było dla ludzi jak uderzenie w twarz. Stwierdziłem, że to zabawny pomysł na powrót po tylu latach”, powiedział Sivan w rozmowie z „GQ”.

Teledysk wyreżyserował reżyser Gordon von Steiner, który wcześniej współpracował z m.in. Versace, Louis Vuitton czy Hermès. Za choreografię odpowiedzialny jest Sergio Reis („Black Swan” BTS). Teledysk został nakręcony w Berlinie. Co ciekawe, jest w nim także polski akcent. W „Rush” wystąpił polski model Aleksander Łukowski, który opowiedział nam o swojej współpracy z Troye Sivanem.

Aleksander o klipie „Rush” i pracy z Troye Sivanem

Jak to się stało, że wystąpiłeś w klipie do „Rush”?

Zostałem zaproszony na casting przez berlińską agencję castingową, która współpracuje z moimi agentami modelingowymi. Po krótkim czasie dostałem recall z prośbą o filmik, na którym tańczę. Pomimo tego, że nie jestem profesjonalnym tancerzem, taniec ma dla mnie ogromne znaczenie. Dzięki niemu mogę wyrazić swój charakter oraz moje najskrytsze emocje. Jest to nieodłączna cześć mojej codzienności, więc czułem się jak ryba w wodzie. Produkcja od razu poczuła moją energię, więc na szczęście nie trzymali mnie długo w niepewności.

Jak wyglądały próby i współpraca z Troyem?

Troye jest niesamowicie utalentowaną, ciekawą i przesympatyczną osobą. Przed zdjęciami nie mieliśmy żadnych prób. To, co widzicie, to po prostu energia, jaka panowała na planie. Ten teledysk ukazuje emocje towarzyszące uczuciu wolności, którą każdy z nas mógłby w sobie mieć, gdyby na świecie było trochę więcej tolerancji. Na planie wszyscy byliśmy traktowani równo. Mieliśmy dużą przestrzeń na komunikację i wymianę energii, co było w tym wszystkim najwspanialsze. Praca na planie zawsze pozostawia ogromny ślad w moim sercu.

Występujesz z klipach i filmach. Widujemy cię też na wybiegach. Jak to wszystko się zaczęło?

Kiedyś dużą część mojego życia zajmował sport, który po pewnym czasie przestał dawać mi satysfakcję. Potrzebowałem zmiany, więc spotkałem się z agencją Model Plus. Energia, profesjonalizm i determinacja wszystkich osób tworzących tę agencję zmotywowała mnie do tego, aby wziąć udział w nowej przygodzie. Po pierwszych sesjach zakochałem się w tej pracy i nie zamieniłbym jej teraz na nic innego. Wspaniałe jest również to, że dzięki doświadczeniom w sporcie wykształciłem w sobie determinację i świadomość ciała, które moim zdaniem są w tej branży kluczowe.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Aleksander Bożydar Łukowski (@alexanderlook)

Jakie są twoje najbliższe plany na przyszłość?

W mojej pracy dużą rolę odgrywa spontaniczność i szybkie podejmowanie decyzji. Każdy tydzień może przynieść mi inną niespodziankę, więc rzadko jestem w stanie przewidzieć, gdzie i z kim będę pracować. Kocham ten system, więc moim jedynym planem na przyszłość jest utrzymanie formy psychicznej i fizycznej, które zawsze stawiam na pierwszym miejscu. Dzięki temu zawsze jestem w stanie zachować profesjonalizm.

Zobaczcie zdjęcia Aleksa zza kulis!

tekst: Miłosz Nowak