Wokół serii „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" nieustannie zbierają się ciemne chmury. J.K. Rowling zarzucono transfobię, Ezra Miller zaatakował fankę w islandzkim barze, a na początku listopada Johnny Depp przegrał proces z brytyjskim tabloidem „The Sun", który nazwał go „damskim bokserem". Wówczas wszyscy zastanawiali się, czy wyrok zakończy karierę Deppa i na efekty nie trzeba było długo czekać. Zaledwie kilka dni później aktor poinformował, że Warner Bros poprosił go zrezygnowanie z roli Grindelwalda, w którego wcielał się w „Fantastycznych zwierzętach". Jak się okazuje, Deppa zastąpi Mads Mikkelsen („Polowanie", „Hannibal", „Na rauszu").

Czytaj dalej