W trakcie oczekiwania na Barbenheimera dużą część postów w mediach społecznościowych stanowiły memy na temat marketingu „Barbie”. Różowe niebo nad miastem lub różowy delfin w Louisianie? To na pewno sprawka zespołu marketingowego „Barbie”!

Rzeczywiście, trzeba przyznać, że była to jedna z najbardziej spektakularnych kampanii promocyjnych w historii. Różowe przystanki, ławki, billboardy. Słynny Barbie DreamHouse do wynajęcia na Airbnb. Współprace z przeróżnymi markami – zestaw w Burger Kingu, neonowe rolki od IMPALA, konsola Xbox czy kolekcja w Zarze. No i nie zapominajmy o wspaniałych strojach, które Margot Robbie miała na sobie podczas promocji filmu. Większość z nich była inspirowana oryginalnymi strojami lalki Barbie!

Szacuję się, że budżet na marketing wyniósł 150 mln dolarów, czyli więcej niż budżet samego filmu. To się opłaciło. Film Grety Gerwig rozbił bank w box office i tym samym zaliczył najlepsze otwarcie filmu reżyserowanego przez kobietę.

Gigantyczna Barbie wychodzi z pudełka w Dubaju

Eye Studio, dubajska agencja marketingowa, postanowiła wykorzystać emocje, jakie „Barbie” budzi na świecie. Na viralowym filmiku widzimy, jak gigantyczna lalka przypominająca Margot Robbie wychodzi z różowego pudełka Mattel i wyrusza w miasto. Pudełko znajduje się obok dubajskiego Burdż Chalify, czyli najwyższego budynku świata. Lalka ma na sobie kultowy biało-czarny strój kąpielowy, który widzieliśmy również w filmie.

Nagranie Burdż Chalify nakręcono iPhonem, a następnie za pomocą CGI wygenerowano Barbie. Stworzenie wideo zajęło ok. trzech dni. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ spot błyskawicznie podbił serca internautów.

W Zjednoczonych Emiratach Arabskich film trafi do kin dopiero 31 sierpnia.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Eye Studio| Creative Content & Social Media Agency👁️ (@eyestudioae)