Aurora, norweska supergwiazda art-popu, na dwóch koncertach w Polsce. Jej kariera potoczyła się w ekspresowym tempie
Autor: KB
08-08-2024
O Aurorze pisaliśmy kilka lat temu w wydaniu drukowanym jako nowej artystce wartej śledzenia i obserwowania. Obecnie to supergwiazda z ponad milionem sprzedanych albumów i miliardami odtworzeń w sieci. Jej słodki głos, art-popowa estetyka i zaangażowanie w sprawy istotne dla społeczeństwa przyniosły Aurorze uwielbienie, które potwierdzają koncerty w venue rozmiarów TAURON Areny Kraków, gdzie wokalistka wystąpi 23 września, oraz warszawskiego COS Torwar, gdzie zobaczymy ją następnego dnia.
Aurora ma zaledwie 27 lat, ponad milion sprzedanych albumów i 2,6 miliarda odtworzeń swoich piosenek na koncie. Tworząc, jest żywo zainteresowana człowiekiem, jego duszą, emocjami, możliwościami, doświadczeniami i naturą, które zbiera w melodyjnych, raz elektryzujących, kiedy indziej eterycznych utworach zabierających odbiorcę w podróż do wnętrza siebie tudzież wysoko ponad chmury. Robi to przy pomocy elektronicznych, syntezatorowych dźwięków, których produkcją zajmują się m.in. współpracujący z The Chemical Brothers Tom Rowlands czy wspólnik Beyoncé Dave Hamelin albo Matias Tellez znany z płyt girl in red. Efekty tych współprac słychać na najnowszym albumie Aurory, „What Happened To The Heart?” z czerwca tego roku. Szukając podobieństw, zdecydowanie na myśl przychodzą artystki takie jak Agnes Obel, iamamiwhoami, gdzieniegdzie Björk czy Enya.

udostępnij