Gdy Dwayne Johnson po raz pierwszy wszedł na plan „The Smashing Machine”, nie poznała go nawet jego bliska przyjaciółka Emily Blunt. Aktor przeszedł radykalną przemianę, aby wcielić się w postać Marka Kerra, legendy MMA z lat 90. Johnson jest prawie nie do poznania, nosząc kilogramy protez, aby sportretować muskularnego, dwukrotnego mistrza UFC w wadze ciężkiej.