[Z archiwum K MAG] Planetarianie z ósmego kontynentu – oceanu. Od Cousteau po współczesnych ratowników życia innego niż ludzkie
07-09-2024
Zielony mullet Kapitana Planety dzisiaj przyprószony jest kurzem. W latach dziewięćdziesiątych bohater, który powstał z połączenia pięciu żywiołów Natury: ziemi, ognia, wiatru, wody i… serca, podbijał umysły nastolatków w eponimicznej animacji. Nasi bohaterowie są realni, wielowymiarowi tak, jak ludzie, a łączy ich wielki błękit – ósmy kontynent, bez którego nie byłoby życia na Ziemi. Lubimy demonizować naturę. Filmy takie jak „Ptaki” Hitchcocka, „Szczęki” Spielberga, „Orka – wieloryb zabójca” Andersona, nie wspominając już horrorów o gigantycznych insektach, przedstawiają zwierzęta jako złowieszcze bestie, które realizują swoje mordercze instynkty na niewinnych ludziach. Zwierzętom przypisuje się cechy właściwe jedynie człowiekowi – premedytację, a nawet chęć zemsty i zadawania cierpienia. Największym wynalazkiem ludzkości jest zniewolenie, większości ludzi zdaje się bliższe niż tak nieuchwytna idea, jak wolność.
Materiał pochodzi z numeru K MAG 112 The Pirates 2021, tekst: Kasper Cecha-Czerwiński. 

udostępnij