Nasze numery

#114 Tamte dni, tamte noce mobile

Cover image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
„Tamte dni, tamte noce”…
…czyli śladami filmowego klasyka Luki Guadagnino serwujemy Wam włoszczyznę.
To najpiękniejszy letni czas, by nieco odlecieć w kierunku półwyspu Apenińskiego, napić się pysznego wina i przekąsić świeżutką burratę. Zainspirowani filmem „Tamte dni, tamte noce” w okładkowej historii odtworzyliśmy skąpane w upalnym słońcu love story rozpisane u nas dla dwóch pięknych kobiet. W roli głównej obsadziliśmy gorące nazwisko rodzimego kina – Marię Dębską. Aktorka o iście śródziemnomorskiej urodzie znakomicie weszła w powierzoną jej rolę, uwodząc przy tym nie tylko swoją sesyjną partnerkę, modelkę Anię Gołębiowską. W tym duchu przebiegła również rozmowa, którą przeprowadziła dla Was nasza wysłanniczka Dominika Sitnicka. Sesja zdjęciowa to z kolei dzieło etatowej już u nas autorki okładek, fotografki Kasi Bielskiej. W tym wydaniu w cyklu Mileny Liebe znajdziecie również przegląd super power couples LGBT+, a dla urozmaicenia także wycieczkę po polskich winnicach… Jak się okazuje, wraz z temperaturą powietrza do Polski przybywają nowe możliwości biznesu! Cyryl Rozwadowski analizuje, co poza warzywami odziedziczyliśmy po królowej Bonie, zaś Janusz Noniewicz penetruje zakamarki kiczu we włoskiej modzie. Na deser wywiad z najsłynniejszym scenografem operowym tworzącym w naszym kraju – Borisem Kudličką! Nie ma chyba nic bardziej włoskiego w kulturze niż opera, a tu mamy do czynienia z prawdziwą gwiazdą w swoim fachu. Od początku współpracował ze słynnym reżyserem Mariuszem Trelińskim oraz legendarnymi instytucjami artystycznymi, takimi jak Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Royal Opera House w Londynie czy Staatsoper w Berlinie… Do tego jak zawsze dużo twórczości młodych twórców, różne interpretacje fotograficzne naszego tematu przewodniego oraz objawienie w rodzimym świecie rapu, czyli Yann. Punkowa energia, grunge’owy brud i świetne teksty – tego brakowało mi u nas od dawna!
Niech ten numer stworzy Wam iście wakacyjną aurę. Niezależnie od pory roku, pogody czy miejsca… Niech Włochy będą z nami! Tak K MAG-owo, bez ciśnienia, na luzie, tylko nawadniajmy się.
K jak Komar, Mikołaj Komar, redaktor naczelny