Życie bez schabowego. Co by się stało, gdybyśmy wszyscy przestali jeść mięso?

12-08-2024
Na zdjęciu kiełbasa chorizo.
fot. Unsplash/Jez Timms
Zgodnie z szacunkami, 10 procent populacji całego świata znajduje się na diecie wegetariańskiej lub wegańskiej. A co by się stało, gdybyśmy 10 procent zamienili na 100?
Większość z nas słyszała o „krowich bąkach”, wpływających w znacznym stopniu na wzrost emisji gazów cieplarnianych. A co, jeśli Wam powiemy, że w tym aspekcie drastyczniejsze są zmiany terenu, w szczególności te związane z jego użytkowaniem. Czy uprawa roślin, czy hodowla zwierząt – obie te kwestie wpływają na emisję CO2. Dodatkowo, odpady pochodzące z uprawy roślin – łodygi, liście czy obierki – stanowiłyby problem ciężki do rozwiązania. Obecnie z nich wytwarzana jest pasza dla zwierząt hodowlanych. W momencie zamknięcia wszystkich hodowli, pojawiłby się problem utylizacji odpadów, wytwarzających dwa miliony ton dwutlenku węgla rocznie.

udostępnij

Polecane

Zaobserwuj nas na Instagramie
https://s3-eu-west-2.amazonaws.com/kmag/articles/67dc0a960098c930c7252a81/122.jpg
https://s3-eu-west-2.amazonaws.com/kmag/instagram/6760500f1af270031699b3ac/Kasia%20bonda%20final%20sklejka.jpg
https://s3-eu-west-2.amazonaws.com/kmag/instagram/67498ff51af270031699aa0a/04.jpg
https://s3-eu-west-2.amazonaws.com/kmag/instagram/6703b7cf865f844eb63901d8/Bez%20nazwy-1.jpg
Advertisement
Advertisement