Kilka lat na twarzy mniej, czy też jeden rozmiar w pasie mniej – to efekty możliwe do uzyskania podczas jednej lub dwóch wizyt – wyjaśnia nam dr Franciszek Strzałkowski, założyciel warszawskiej Kliniki Strzałkowski. Dodaje jednak, że zdrowy rozsądek jest tutaj lub zdecydowanie powinien być naszym sprzymierzeńcem w sięganiu po to, co oferuje nam rozbuchany rynek. Ofiar jego braku – niestety, coraz częściej – nie musimy długo szukać.

Słowo o naturalnej stymulacji kolagenu

Osiągnięcie pożądanej obecnie przez większość kobiet i mężczyzn pięknej, a nawet nieskazitelnej sylwetki, zachowanie młodego i jak najbardziej naturalnego wyglądu oraz efekt wizualnie zadbanej i promiennej skóry jest możliwy do osiągnięcia nie tylko poprzez użycie toksyny botulinowej lub wypełnień, ale poprzez naturalną stymulację kolagenu. Jesień i zima to najlepszy czas na wykonanie tych zabiegów – mówi nam dr Franciszek Strzałkowski.

Efekty bez kompromisu

Technologia daje nam, lekarzom, szeroki wachlarz możliwości, z którego chętnie korzystamy, dokładając do możliwości technicznych samego sprzętu i umiejętności lekarzy nasze sprawdzone autorskie programy naturalnego pobudzania kolagenu. Jednym z takich zabiegów jest Hi-Tech Collagen Therapy, który wymaga jednorazowej, prawie dwugodzinnej wizyty w klinice – wyjaśnia dr Strzałkowski. – Hi-Tech Collagen Therapy wykonujemy zgodnie z ideą naturalnego piękna oraz „minimal invasive – maximum effective therapy". Zabieg ma na celu biostymulację skóry kobiet i mężczyzn, czyli pobudzenie fibroblastów do produkcji nowego, zdrowego kolagenu. Łączy zabiegi wykonywane w gabinecie z zaleconą pielęgnacją i suplementacją w domu. Składa się z trzech etapów wykonywanych w trakcie jednej wizyty. Efektem jest rewitalizacja oraz poprawa napięcia skóry, jej rozświetlenie i wygładzenie widoczne jest natomiast praktycznie już zaraz po zabiegu.

Rozmiar mniej bez drakońskiej diety lub wysiłku na siłowni?

To dla nas żaden problem - odpowiada nasz ekspert. Zapraszam na dwie wizyty w gabinecie, podczas których wykonamy zabieg Target Body. Dlaczego nie musicie czekać na spektakularny efekt wysmuklenia i wymodelowania sylwetki, tak jak ma to miejsce w przypadku wielu innych zabiegów? Ponieważ w Target Body połączyliśmy ze sobą trzy technologie. Już wyjaśniam jakie. Podczas pierwszego spotkania wykonywana jest karboksyterapia, po to, aby „zmiękczyć" tkankę tłuszczową i przygotować ją do dalszych zabiegów. Karboksyterapia poprawia ukrwienie, przyspiesza lipolizę i usprawnia drenaż. Dzięki temu tkanka tłuszczowa staje się bardziej podatna na działanie zimna wykorzystywanego w kolejnym etapie zabiegu. Po odpowiednim czasie wykonujemy bowiem kriolipolizę Cooltech. Technologia ta w bezpieczny i bezbolesny sposób schładza tkankę tłuszczową na wybranym obszarze do 8 stopni Celsjusza (przez 70 minut), co powoduje zniszczenie komórek tłuszczowych, które są następnie usuwane z organizmu w naturalnych procesach metabolicznych. To jednak nie wszystko! W czasie tej samej wizyty stosujemy dodatkowo falę uderzeniową Liposhock – technologia ta pomaga organizmowi w szybszej metabolizacji rozbitych komórek tłuszczowych i dodatkowo niszczy je mechanicznie, poprawiając efektywność kriolipolizy nawet o 20%.

alt text

dr Franciszek Strzałkowski, fot. Ada Gruszka

Efekty nie tylko na tu i teraz

– Każdy z nas nosi w sobie piękno. Cała sztuka polega na tym, by umieć je odkryć i cieszyć się pięknem własnego ciała oraz zachować je w bardzo dobrej kondycji na jak najdłużej – przypomina dr Strzałkowski.

Franciszek Strzałkowski – lekarz medycyny estetycznej, anestezjolog, założyciel Kliniki Strzałkowski w Warszawie

www.klinikastrzalkowski.pl