Martyna Chi przepięknie fotografuje nastolatków. Portretuje moment dojrzewania, cielesność i duszę
19-11-2017
Zafascynowała ją młodość
Ma dwadzieścia lat, w październiku rozpoczyna naukę w Szkole Filmowej w Łodzi na wydziale aktorstwa. Nie jest fotografem, muzykiem ani aktorką. Stara się łączyć różne kierunki sztuk, ponieważ uważa, że stale się przeplatają, a twórczość artystyczna na jednym polu może być inspiracją dla sztuki na innym. Ostatnio zafascynowała ją młodość, moment wkraczania w okres dojrzewania. Czas, w którym zaczynamy szukać „wewnątrz”, oswajać swoją wrażliwość. Do swoich zdjęć angażuje nastolatków, za pomocą fotografii opowiada o poznawaniu duszy, cielesności, buncie i poszukiwaniach. Od osób stających przed obiektywem uczy się, jak pozostać młodym w świecie, który tak wcześnie wysysa z nas dziecięcą ciekawość.

udostępnij