Tiul i koronki: nowa kolekcja H&M z Simone Rochą to romantyczny raj

15-02-2021
Tiul i koronki: nowa kolekcja H&M z Simone Rochą to romantyczny raj
fot. Ben Toms/H&M
Olivier Rousteing dla Balmain, Giambatista Valli, Karl Lagerfeld, a teraz Simone Rocha. Brytyjska projektantka dołączyła do grona artystów, którzy wzięli udział w stworzeniu kolekcji dla szwedzkiej marki H&M. Poprzednie edycje cieszyły się ogromną popularnością – do sklepów ustawiały się kolejki, a na internetowych aukcjach produkty osiągały ceny wielokrotnie przewyższające swoją pierwotną wartość. Można przypuszczać, że tak będzie i tym razem. Rocha, projektantka irlandzko-chińskiego pochodzenia, ukończyła Central Saint Martins w 2010 roku i swoje debiutanckie kolekcje przedstawiała z pomocą kultowego kolektywu Fashion East. Teraz święci triumfy na całym świecie, a jej ubrania noszą gwiazdy i ikony stylu pokroju Keiry Knightley, Rihanny i Alexy Chung.

Różowe sukienki i klasyczne trencze

W kolekcji dominują długie, tiulowe sukienki, utrzymane w ciepłych kolorach, pojawiają się jednak bardziej codzienne elementy – jak T-shirty z perełkami, luźne spodnie w czerwoną kratę czy beżowy trencz. Częste są nieoczywiste połączenia kolorów, jak na przykład czerwone kryształki na różowej sukience.
To pierwsza kolekcja Simone Rochy, która ma w sobie elementy mody męskiej i dziecięcej. Dla panów artystka przygotowała nieco androgyniczne projekty (różowe koszule i swetry z perłami), natomiast dla dzieci – miniatury swoich klasycznych sylwetek. Można wśród nich znaleźć rozkloszowane spódnice i asymetryczne cięcia.
Ważne są akcesoria – od skarpetek w kwiaty i futrzastych butów po kolczyki w kształcie kokardek. Razem z ubraniami tworzą efekt, który można opisać jako nowoczesną epokę wiktoriańską, pełną romantyzmu i nostalgii, ale też dopasowaną do potrzeb XXI wieku. Ceny kolekcji są zróżnicowane i wahają się od około 150 złotych za kolczyki do nawet 800 złotych za sukienkę czy trencz.

Klasyczne inspiracje, nowe projekty

– „Wszystkie te elementy były stworzone pod wpływem idei i inspiracji, które kształtowały moją markę przez ponad 10 lat. Jestem bardzo podekscytowana na myśl, że będą noszone, interpretowane i stylizowane w różne sposoby napisała Rocha w materiałach prasowych kolekcji.
Na fotografiach przedstawiających produkty, stylizacje odzwierciedlają wcześniejszą estetykę Rochy, gdzie pojawia się wiele warstw, a przezroczyste i grube tkaniny sąsiadują ze sobą (za zdjęcia odpowiada Robbie Spencer, dyrektor kreatywny magazynu Dazed). Projekt zawiera w sobie elementy znane z poprzednich pokazów artystki – tiul, zdobienia, perełki, bufki... Rocha nawiązuje tym samym do dawnej sztuki i ubioru, robi to jednak w nowatorski, nienachalny sposób.
/tekst: Iga Trydulska/
FacebookInstagramTikTokX