„Dept Q” z Matthew Good („Stoker”, „Księga czarownic”) to adaptacja książek duńskiego pisarza Jussiego Adlera-Olsena. Seria śledzi losy Carla Morska, niegdyś najlepszego detektywa w Edynburgu. Obecnie mężczyzna dochodzi do siebie po ataku, w wyniku którego jego partner został sparaliżowany, a inny policjant stracił życie. Po powrocie do służby, zostaje umieszczony na czele nowego departamentu, zajmującego się nierozwiązanymi sprawami.
„»Dept Q.« Netflixa to emocjonalny, pełen napięcia thriller kryminalny, który nie daje widzowi ani chwili wytchnienia” zachwyca się portal branżowy „Indie Wire”.
Sam Carl nie robi najlepszego pierwszego wrażenia. Jest arogancki i bywa nieprzyjemny, ale jednego nie można mu odmówić – wie, co robi. W rozwiązywaniu spraw pomagają mu ekscentryczni współpracownicy, z którymi z czasem tworzy prawdziwy zespół.
„Jeśli oglądasz seriale typu »Zdrówko!«, to nie oglądasz ich dlatego, że interesuje cię bar w Bostonie. To nie okoliczności czy element komediowy sprawiają, że oglądasz dalej. To ludzie, bohaterowie, sprawiają, że włączasz kolejny odcinek” wyjaśnia reżyser Scott Frank.
Serial oczarował zarówno widzów, jak i krytyków – zgromadził 84 proc. pozytywnych recenzji krytyków oraz aż 94 proc. pozytywnych opinii widzów. Produkcja jest chwalona za mroczny klimat, trzymające w napięciu sprawy kryminalne oraz oryginalnych bohaterów, których nie da się nie lubić.
Pierwszy sezon „Dept. Q” liczy 9 odcinków. Zobaczcie zwiastun: