Dane są niezwykle alarmujące – tylko w tym roku doszło do kilkudziesięciu przypadków molestowania seksualnego, które miały miejsce u przewoźników popularnych aplikacji. W przypadku Bolta głośno było m.in. o zdarzeniu z marca tego roku, które miało miejsce w Warszawie. Pasażerka została zgwałcona w aucie prowadzonym przez kierowcę aplikacji Bolt. Prokuratura złożyła wniosek o areszt tymczasowy, ale spotkał się on z jednoznacznym odrzuceniem przez sąd. W latach 2020-2021 policja prowadziła aż 17 postępowań, w których kierowcy byli sądzeni za napaść na tle seksualnym. Niestety nic nie słychać o jakichkolwiek spektakularnych wyrokach, które zapadłyby tych sprawach.
„Bezpieczeństwo i komfort naszych użytkowniczek i użytkowników od zawsze były głównymi priorytetami Bolt. Uruchamiając pierwsze w Polsce Punkty Obsługi Kierowców, Bolt wyznacza nowe standardy w tym zakresie", stwierdza Manager Bolt w Polsce, Paweł Kunicicki i dodaje:
Firma planuje zwiększyć zarówno bezpieczeństwo podróży, jak i jakość przejazdów. W ramach usług zostanie wprowadzone obowiązkowe oznakowanie samochodów, które mają mieć status taksówki. Kierowcy będą mieli obowiązek posiadania specjalnych identyfikatorów, które muszą być umieszczone w widocznym dla pasażerów miejscu. Obowiązkowe staną się również aktualne badania psychologiczne i medyczne, które były dotychczas praktycznie zupełnie pomijane.
Bolt uruchami 12 Punktów Obsługi Kierowców. Pierwszych z nich będzie otwarty w Warszawie, a kolejne 11 ma się pojawić w innych, dużych miastach w Polsce. To tu kierowcy mają przechodzić proces należytej weryfikacji.
„Poprzez zaostrzenie wymogów wobec partnerskich kierowców i flot potwierdzamy, że Bolt traktuje poważnie swoje zobowiązania wobec polskich władz i lokalnej społeczności. Tylko zaufanie użytkowniczek i użytkowników pozwoli nam realizować naszą misję poprawy jakości sektora transportu taxi w Polsce”, podkreśla Manager Bolt.
Firma deklaruje, że na działania mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa pasażerów przeznaczy specjalny budżet w wysokości 10 mln zł. Kierowcy mają czas do końca grudnia br. na dostarczenie odpowiednich dokumentów, które usprawnią proces weryfikacji osób, które chcą współpracować z aplikacją.
Komenda Stołeczna Policji już w listopadzie tego roku wystartowała z kampanią skierowaną głównie do młodych kobiet, która ma na celu wdrożenie szeregu działań prewencyjnych, mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa wśród użytkowników i użytkowniczek popularnej aplikacji.
- pamiętaj, by sprawdzić, czy pojazd posiada właściwe oznakowanie
- zanim wsiądziesz, upewnij się, że to samochód wskazany w aplikacji
- nie zapomnij sprawdzić, czy kierowca jest tym samym co wskazany w aplikacji
- warto udostępnić trasę przejazdu osobie zaufanej
- nie bój się poprosić o zmniejszenie temperatury, ta może wywołać u ciebie senność, możesz też sama uchylić szybę
- nie masz obowiązku odpowiadać na pytania kierowcy, przez cały czas możesz prowadzić rozmowę telefoniczną ze znajomą
- pamiętaj, że na każdym etapie możesz zrezygnować z usługi przewozu
- w razie zagrożenia nie zastanawiaj się, zatelefonuj pod nr alarmowy 112
Planowane działania właścicieli firmy są jak najbardziej słuszne i wskazane, szkoda tylko, że firma uczy się dopiero po tym, jaki brak należytej kontroli stała się przyczynkiem do licznych nadużyć ze strony kierowców.
tekst: Michalina Szczęsna, źródło: spot edukacyjny Komendy Stołecznej Policji, money.pl