W marcu, podczas pierwszego Netflix Content Roadshow w Polsce, ogłoszono tytuły polskich filmów i seriali, które mają się pojawić na platformie w nadchodzącym czasie. To właśnie wtedy pojawiła się pierwsza informacja na temat „Królowej" – polskiego serialu o drag queen. Prace nad produkcją ruszyły w tym tygodnie, a odtwórca głównej roli opublikował w siecie swoje zdjęcie w charakteryzacji.

Królowa jest tylko jedna

Andrzej Seweryn wciela się w postać Sylwestra, emerytowanego krawca, który po pięćdziesięciu latach w Paryżu wraca do małego, górniczego miasta w Polsce. Dotychczas Sylwester dorabiał jako drag queen, a swoje sceniczne alter ego, Lorettę, odkrył dzięki zamiłowaniu do mody. Nie miał zamiaru wracać do ojczyzny, ale zmusza go do tego list od wnuczki Izabelli, w którym pisze, że jej śmiertelnie chora matka, Wioletta, potrzebuje przeszczepu nerki. Sylwester – chcąc nie chcąc – jest zmuszony do zmierzenia się ze swoją przeszłością.

A jak Seweryn prezentuje się w roli Sylwestra oraz królowej Loretty?

- Mówiłem im, że się nie rozdwoję, ale się uparli. Poznajcie Sylwestra i Lorettę – napisał Andrzej Seweryn na swoich profilach społecznościowych.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Andrzej Seweryn (@andrzejseweryn_official)

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Netflix Polska (@netflixpl)

Wiolettę zagra Maria Peszek, a w rolę Izabelli wcieli się Julia Chętnicka. Miniserial będzie składał się z czterech odcinków, które wyreżyseruje Łukasz Kośmicki („Ukryta gra", „Klanor"). Autorami scenariusza są Arni Asgeirsson i Kacper Wysocki. Serial ukaże się w przyszłym roku na platformie Netflix.

/tekst: Marta Porwich/