„Chodzi o przemoc, okrucieństwo i kontrolę". Piosenkarz R. Kelly skazany na 30 lat więzienia

30-06-2022
„Chodzi o przemoc, okrucieństwo i kontrolę". Piosenkarz R. Kelly skazany na 30 lat więzienia
fot. WikiCommons, screen z "R Kelly sentenced to 30 years for running a scheme to sexually abuse girls and women | ITV News"
55-letni Robert Kelly, popularny amerykański raper R&B i laureat nagrody Grammy, został skazany na 30 lat więzienia za m.in. przestępstwa seksualne, handel ludźmi oraz prowadzenie zorganizowanej działalności przestępczej.
Proces rozpoczął się w 2019 roku, ale z czasem wydłużyła się lista zarzutów, jakie miał usłyszeć Kelly. We wrześniu 2021 roku mężczyzna został uznany winnym dziewięciu zarzutów. Osiem dotyczyło złamania ustawy Manna, która zakazuje sprowadzania kobiet z innych stanów „w celu prostytucji lub rozpusty”.

Długie lata bezkarności

Przez ostanie 25 lat piosenkarzowi udawało się uniknąć kary. W trakcie procesu nie przyznawał się do zarzuconej mu winy i starał się uzyskać jak najłagodniejszy wyrok. R. Kelly argumentował, że jako dziecko również wielokrotnie był wykorzystywany seksualnie i dręczony przez członków rodziny.
Społeczeństwo nie może być narażone na takie sytuacje i musi być chronione przed podobnymi zachowaniami. Przestępstwa R. Kelly były chłodno kalkulowane, starannie zaplanowane i ciągnęły się przez ostatnie 25 lat stwierdziła sędzina Ann M. Donnelly.
Pierwsze zarzuty wobec muzyka pojawiły się prawie 30 lat temu. Molestowanie seksualne, gwałty na nieletnich obu płci, produkcja i rozpowszechnianie filmów z dzieciącą pornografią... Głos zabierały kolejne ofiary i skazanie mężczyzny było już tylko kwestią czasu.
Nie chodzi o seks. Chodzi o przemoc, okrucieństwo i kontrolę. Zostawiłeś za sobą ślady, których nie da się wymazać z pamięci ani od nich uciec powiedziała jedna z ofiar, którą R. Kelly zgwałcił i przetrzymywał wzamknięciu przez dwie dobry bez jedzenia i picia.
Zasłaniał się pieniędzmi i myślał, że jest nietykalny przez popularność, jako gwiazda muzyki r'n'b. Wykorzystywał wielu ludzi, którzy pomagali mu przez kompetencje i status w ukrywaniu przestępstw- w tym menedżerów biznesowych, ochroniarzy, prawników, księgowych przyznał jeden z oskarżycieli.
tekst: Zofia Wronecka
FacebookInstagramTikTokX