Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
Muzyka

Pink Floyd wrócili po 28 latach z nowym utworem. Zrobili to dla Ukrainy

08-04-2022
Pink Floyd wrócili po 28 latach z nowym utworem. Zrobili to dla UkrainyPink Floyd wrócili po 28 latach z nowym utworem. Zrobili to dla Ukrainy
fot. YouTube
Od czasu wydania albumu „The Division Bell” w 1994 roku fani musieli długo czekać, żeby usłyszeć od nich coś nowego. Teraz Floydzi wracają z mocnym przesłaniem. Razem z Andrijem Chływniukiem apelują o pokój w Ukrainie utworem „Hey, Hey, Rise Up”.
David Gilmour i Nick Mason, dwaj członkowie legendarnej grupy Pink Floyd, po latach znów złapali w dłonie swoje instrumenty. Muzykom towarzyszyli Guy Pratt oraz Nitin Shawney. Owocem ich pracy stał się singiel „Hey, Hey, Rise Up!”, z którego dochód w całości przekazany zostanie na pomoc humanitarną w Ukrainie.
Inspiracją do nagrania singla stało się wideo Andrija Chływniuka, wokalisty ukraińskiego zespołu BoomBox, opublikowane w pierwszych dniach inwazji Rosji na Ukrainę. Chływniuk śpiewał tam „Czerwoną kalinę”, czyli jedną z ukraińskich pieśni patriotycznych.
View this post on Instagram
Gilmour skomentował nagranie ukraińskiego artysty w ten sposób:
„– To naprawdę trudne i frustrujące patrzeć na ten niezwykle szalony, niesprawiedliwy atak wielkiego mocarstwa na niezależny, pokojowo nastawiony, demokratyczny naród. Frustracja rosnąca przez to, co widzę, myśląc: co do cholery mogę zrobić? jest nie do zniesienia” stwierdził.
I tak oto z „Czerwonej kaliny” powstał singiel „Hey, Hey, Rise Up”. Tytuł wziął się właśnie z ostatniego wersu patriotycznej pieśni.

Znowu razem

To już kolejne połączenie sił. W 2015 roku na benefisie dla Białoruskiego Wolnego Teatru, którego artyści zostali uwięzieni, Gilmour wystąpił razem z zespołem BoomBox. Wykonali wtedy utwór „Wish You Were Here” dla Andrija, ponieważ frontman zespołu przez kłopoty z wizą, nie mógł pojawić się na koncercie.

„24 lutego 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę”

Tymi słowami rozpoczyna się nowy klip zespołu. Teledysk został nakręcony przez Mata Whitecrossa. Zdjęcia realizowane były w tym samym czasie, w którym nagrywano utwór. Instrumentom Floydów towarzyszył Andrij Chływniuk, wyświetlany na ekranie tuż za muzykami.
W teledysku dominują barwy niebiesko-żółte. Oprócz zespołu i lidera BoomBoxu, można zobaczyć tam nagrania z protestów przeciwko wojnie w Ukrainie, obrazy uchodźczyń i uchodźców, wojsk, a także dzieci śpiewających „Czerwoną kalinę”.
Okładkę singla zdobi słonecznik zaprojektowany przez Yosana Leona, kubańskiego artystę. Ten kwiat to symbol Ukrainy. Nawiązuje do jednej z ukraińskich kobiet, która rozdawała rosyjskim żołnierzom ziarna słonecznika. Kazała nosić im je w kieszeni, aby w razie porażki, wyrosło na ich miejscu coś pożytecznego.
/tekst: Julia Czerniak/
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

W prostej formie maksimum treści. „Film balkonowy” to poruszający dokument o nas wszystkich [recenzja]

W prostej formie maksimum treści. „Film balkonowy” to poruszający dokument o nas wszystkich [recenzja]

10 najciekawszych premier Netflixa, których nie możecie przegapić w kwietniu

10 najciekawszych premier Netflixa, których nie możecie przegapić w kwietniu

W tym kraju dzikie zwierzęta mają indywidualne prawa. To przełomowa decyzja

W tym kraju dzikie zwierzęta mają indywidualne prawa. To przełomowa decyzja

10 gorących premier HBO MAX, których nie możecie przegapić w kwietniu

10 gorących premier HBO MAX, których nie możecie przegapić w kwietniu

Wielowątkowa, ponadczasowa, enigmatyczna. Wystawa „Jerzy Krawczyk. Gra o wszystko” już od dziś w Zachęcie

Wielowątkowa, ponadczasowa, enigmatyczna. Wystawa „Jerzy Krawczyk. Gra o wszystko” już od dziś w Zachęcie

Polecane

W prostej formie maksimum treści. „Film balkonowy” to poruszający dokument o nas wszystkich [recenzja]

W prostej formie maksimum treści. „Film balkonowy” to poruszający dokument o nas wszystkich [recenzja]

10 najciekawszych premier Netflixa, których nie możecie przegapić w kwietniu

10 najciekawszych premier Netflixa, których nie możecie przegapić w kwietniu

W tym kraju dzikie zwierzęta mają indywidualne prawa. To przełomowa decyzja

W tym kraju dzikie zwierzęta mają indywidualne prawa. To przełomowa decyzja

10 gorących premier HBO MAX, których nie możecie przegapić w kwietniu

10 gorących premier HBO MAX, których nie możecie przegapić w kwietniu

Wielowątkowa, ponadczasowa, enigmatyczna. Wystawa „Jerzy Krawczyk. Gra o wszystko” już od dziś w Zachęcie

Wielowątkowa, ponadczasowa, enigmatyczna. Wystawa „Jerzy Krawczyk. Gra o wszystko” już od dziś w Zachęcie