Ostatnia afera z molestowaniem na Uniwersytecie Warszawskim pokazuje, że victim blaming ma się dobrze
25-03-2022
W ostatnich dniach w internecie sporo się mówi o językoznawcy i wykładowcy Wydziału Polonistyki, który dopuścił się molestowania co najmniej kilkunastu kobiet. Sprawa ta rozgrywa się już jednak od grudnia zeszłego roku, a Uniwersytet zabrał głos na jej temat dopiero, gdy zdobyła ona rozgłos medialny.
W grudniu zeszłego roku do dziekanatu Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego trafiła skarga studentki dotycząca molestowania seksualnego przez jednego z poważanych powszechnie wykładowców. Gdy informacja o niestosownym zachowaniu językoznawcy doszła do władz UW, dostał on po prostu wypowiedzenie oraz został wysłany na emeryturę, która i tak już mu przysługiwała. Nikt nie zamierzał jednak poruszyć tej sprawy publicznie. Ponadto, władze dziekańskie w dyskusjach na ten temat wielokrotnie podważyły wiarygodność zeznań studentek, a kobieta, która pierwsza zgłosiła swoją skargę, została nazwana „aferzystką”.
udostępnij
Polecane