„Osiem gór” – 3 godziny w zachwycie [RECENZJA]
04-05-2023
Blisko trzy godziny w sali kinowej w pełnym zachwycie. Felix Van Groeningen wraz z Charlotte Vandermeersch („Mój piękny syn”) stworzyli obraz, który skłania do refleksji i wciąga widza w inny świat.
Główni bohaterowie, dwunastoletni Pietro i Bruno, poznają się podczas wakacji w górskiej wiosce. Chłopców od pierwszego momentu łączy wyjątkowa znajomość. Właśnie przy ujęciach pokazujących ich zabawy na stokach gór czy w pobliskim stawie, można doszukiwać się podobieństwa z filmem Luki Guadagnino. Momentami czułem się, jakbym znowu był młodym chłopcem, budującym tamy na strumieniach w Tatrach. Między nastolatkami powstaje więź, sprawiająca wrażenie nierozerwalnej. 

udostępnij