

fot. kadr z teledysku
Sześć przełomowych chwil, które nie tylko zdefiniowały artystyczną drogę Eltona Johna, ale na zawsze zmieniły oblicze światowej muzyki popularnej i kultury. Te kluczowe wydarzenia, niczym kolorowe puzzle, układają się w obraz jednej z najbardziej wpływowych postaci w historii muzyki rozrywkowej.
Urodzony jako Reginald Kenneth Dwight, przeszedł drogę od nieśmiałego chłopca z prowincjonalnej Anglii do ikony muzycznej wszech czasów. Jego kariera choć przepełniona pasmem sukcesów i blichtru to także opowieść o walce z własnymi demonami, poszukiwaniu swojej tożsamości i mierzeniem się z samotnością oraz nałogami. Jego kariera świetnie ilustruje okres głębokich przemian kulturowych XX wieku. Od konserwatyzmu i tradycji po eksplozję ruchów wolnościowych i zaangażowania w walkę o prawa mniejszości i osób LGBTQ+.
To nie tylko świadek, ale i kreator rewolucji obyczajowej, której symbolem stała się muzyka. Przez dekady potrafił nie tylko adaptować się do zmieniających się czasów, ale także kształtować ich rytm, inspirując kolejne pokolenia artystów i słuchaczy. 4 kwietnia ukazała się jego płyta Who Believes in Angels?, która powstała we współpracy z Brandi Carlile. W zeszłym roku natomiast gwiazdor odbył pożegnalną trasę Farewell Yellow Brick Road, będącą zwieńczeniem jego kariery muzycznej.
tekst: Zuza Chojnacka
1/6
Spotkanie z Berniem Taupinem
Początki kariery Eltona Johna są doskonałym przykładem tego, jak przypadkowe spotkania mogą zmienić bieg historii muzyki. W 1967 roku młody pianista Reginald Kenneth Dwight (prawdziwe nazwisko Eltona Johna) odpowiedział na ogłoszenie o przesłuchaniu zorganizowanym przez brytyjską wytwórnię Liberty Records. Choć samo przesłuchanie nie przyniosło mu upragnionego kontraktu wykonawczego, to wydarzenie okazało się przełomowe z innego powodu.
Ray Williams, ówczesny łowca talentów w Liberty Records, dostrzegł w młodym muzyku potencjał, ale zauważył również, że brakuje mu umiejętności pisania tekstów. Szczęśliwym trafem Williams miał w swojej teczce teksty nadesłane przez innego młodego twórcę - Berniego Taupina, który również odpowiedział na ogłoszenie wytwórni. Williams przekazał te teksty Reginaldowi, a ten po ich przeczytaniu od razu zadzwonił do Berniego, inicjując jedną z najważniejszych współprac w historii muzyki rozrywkowej.
Duet szybko wypracował swoją metodę twórczą: Bernie Taupin pisał teksty, a Reginald (który wkrótce przyjął pseudonim Elton John, częściowo inspirując się nazwiskami kolegów z zespołu Bluesology - Eltona Deana i Longa Johna Baldry'ego) komponował do nich muzykę.
Przełomem w ich karierze był utwór „Your Song” z 1970 roku, który znalazł się na drugiej płycie Eltona Johna zatytułowanej po prostu "Elton John". Ta prosta, lecz poruszająca ballada o miłości zaprezentowała światu charakterystyczny styl duetu: łączący poetyckie teksty Taupina z melodyjnymi kompozycjami Johna.
Przez ponad pięć dekad współpracy, Elton John i Bernie Taupin stworzyli imponujący katalog ponad 30 albumów studyjnych i niezliczonych hitów, które definiowały kolejne epoki muzyki popularnej.
Narodziny gwiazdy – debiut w Troubadour
25 sierpnia 1970 roku to data, która na zawsze zapisała się w historii kariery Eltona Johna. Tego wieczoru, 23-letni wówczas brytyjski muzyk po raz pierwszy wystąpił przed amerykańską publicznością w legendarnym klubie Troubadour w Los Angeles. Był to moment, który dosłownie zmienił jego życie i wyznaczył początek międzynarodowej sławy.
Ten występ nie był przypadkowym koncertem. Zorganizowany został dzięki staraniom impresaria i właściciela wytwórni Uni Records (oddziału MCA), Russ'a Regela, który dostrzegł potencjał młodego artysty i zainwestował w jego promocję w Stanach Zjednoczonych. John przybył do Ameryki jako względnie nieznany wykonawca, mający za sobą wydanie dwóch albumów w Wielkiej Brytanii, które nie odniosły jeszcze spektakularnego sukcesu.
Pełen energii występ, podczas którego Elton zagrał utwory ze swojego drugiego albumu, w tym „Your Song”, „Take Me to the Pilot” i „Border Song”, wywołał sensację. Szczególne wrażenie zrobiła jego charyzmatyczna osobowość sceniczna, wirtuozerska gra na fortepianie i charakterystyczny, mocny głos. Jak wspominają świadkowie, w pewnym momencie Elton wstał od fortepianu i zaczął grać nogami, kopać w instrument i wykonywać akrobacje sceniczne, które wprawiły publiczność w osłupienie.
Reakcja była natychmiastowa. Wpływowy krytyk Robert Hilburn z „Los Angeles Times” napisał entuzjastyczną recenzję, nazywając Eltona Johna „nowym artystą o ogromnym znaczeniu”. Podobne opinie wyrażali inni dziennikarze i muzycy obecni na koncercie. Ta przychylność prasy, szczególnie w tak wpływowym ośrodku muzycznym jak Los Angeles, miała ogromne znaczenie dla późniejszego sukcesu artysty w Ameryce.

Zenit przy „Goodbye Yellow Brick Road”
Album „Goodbye Yellow Brick Road”, wydany w październiku 1973 roku, stanowi szczytowe osiągnięcie twórczej współpracy Eltona Johna i Berniego Taupina. Ta podwójna płyta zawierała przełomowe utwory, które stały się klasykami muzyki popularnej, w tym tytułowy „Goodbye Yellow Brick Road”, „Bennie and the Jets”, „Candle in the Wind” oraz „Saturday Night's Alright for Fighting”. Album został nagrany w zaledwie dwa tygodnie w studiu w zamku Château d'Hérouville we Francji, po tym jak pierwotne sesje nagraniowe na Jamajce zakończyły się niepowodzeniem. Sprzedany w ponad 30 milionach egzemplarzy na całym świecie, „Goodbye Yellow Brick Road” łączył w sobie różnorodne gatunki muzyczne - od glam rocka przez hard rock po ballady i reggae. Artystyczna wszechstronność płyty, połączona z charakterystycznym głosem Eltona i poetyckimi tekstami Taupina, ugruntowała status Eltona Johna jako jednej z największych gwiazd lat 70. i zapewniła mu miejsce wśród muzycznych legend.
Osobista siła i coming out
Droga Eltona Johna do publicznego ujawnienia swojej orientacji seksualnej była procesem rozłożonym w czasie, odzwierciedlającym zarówno jego osobistą ewolucję, jak i zmieniające się społeczne postawy wobec osób LGBTQ+. W przełomowym wywiadzie dla magazynu Rolling Stone w 1976 roku, Elton publicznie zidentyfikował się jako osoba biseksualna, co na tamte czasy było odważnym krokiem dla artysty jego kalibru. Po nieudanym małżeństwie z Renate Blauel, które zakończyło się rozwodem w 1988 roku, muzyk w pełni zaakceptował swoją tożsamość, otwarcie deklarując, że jest gejem. Jego coming out miał ogromne znaczenie nie tylko dla niego osobiście, ale stał się również symbolicznym momentem dla całej społeczności LGBTQ+, pokazując, że nawet największe gwiazdy mogą żyć autentycznie. W kolejnych dekadach Elton wykorzystywał swoją sławę i wpływy do walki o prawa osób LGBTQ+, stając się jednym z najgłośniejszych i najbardziej rozpoznawalnych sojuszników tej społeczności. Jego działalność filantropijna, szczególnie poprzez Elton John AIDS Foundation, przyczyniła się do ratowania niezliczonych istnień i walki ze stygmatyzacją osób żyjących z HIV/AIDS.

Walka z uzależnieniem
Szczyt popularności Eltona Johna w latach 70. i 80. zbiegł się z jego najtrudniejszym okresem – walką z poważnymi uzależnieniami od kokainy, alkoholu, a także problemami z bulimią. Życie wypełnione ekstrawagancją i nadmiarem przysłaniało artyście jego wewnętrzne demony, z którymi zmagał się z dala od blasku reflektorów. Punktem zwrotnym w życiu gwiazdora stała się śmierć Ryana White'a w 1990 roku – nastolatka, który zaraził się wirusem HIV podczas transfuzji krwi i z którym Elton nawiązał głęboką, niemal rodzinną więź. Wstrząśnięty tą stratą, piosenkarz podjął decyzję o rozpoczęciu leczenia odwykowego, które okazało się skuteczne - od tamtej pory zachowuje trzeźwość, co sam określa jako swoje największe życiowe osiągnięcie. Transformacja osobista zainspirowała Eltona do założenia w 1992 roku fundacji Elton John AIDS Foundation, która stała się jedną z wiodących organizacji charytatywnych na świecie, zbierając ponad 600 milionów dolarów na programy walki z HIV/AIDS w ponad 55 krajach. Dzięki swojej metamorfozie i działalności filantropijnej, Elton John przestał być postrzegany wyłącznie jako ekscentryczna gwiazda muzyki pop, a stał się również szanowanym aktywistą i filantropem, wykorzystującym swoją sławę do realnej zmiany na świecie.
Hołd dla księżnej Diany „Candle in the Wind 1997”
Tragiczna śmierć księżnej Diany w 1997 roku wstrząsnęła światem, a jednym z najbardziej poruszających momentów jej pogrzebu stał się występ Eltona Johna, wieloletniego przyjaciela „królowej ludzkich serc”. Na tę wyjątkową okazję, we współpracy z Berniem Taupinem, artysta przearanżował swój utwór „Candle in the Wind” z 1973 roku (pierwotnie napisany jako hołd dla Marilyn Monroe), tworząc nową wersję dedykowaną księżnej. Elton wykonał „Candle in the Wind 1997” (znany również jako „Goodbye England's Rose”) podczas ceremonii pogrzebowej w Opactwie Westminsterskim, poruszając do łez 2,5 miliarda ludzi oglądających transmisję na całym świecie. Singiel osiągnął bezprecedensowy sukces komercyjny, sprzedając się w ponad 33 milionach egzemplarzy i ustanawiając rekord Guinnessa jako najlepiej sprzedający się singiel w historii muzyki popularnej. Zgodnie z życzeniem Eltona Johna, całkowity dochód ze sprzedaży piosenki – szacowany na ponad 40 milionów dolarów – został przekazany na rzecz Diana, Princess of Wales Memorial Fund, wspierając cele charytatywne bliskie sercu księżnej. Z szacunku dla pamięci Diany, Elton John publicznie zobowiązał się, że nigdy więcej nie wykona tej wersji utworu na żywo, dotrzymując obietnicy przez wszystkie kolejne lata swojej kariery.
Polecane

„Z Archiwum X” w nowej odsłonie. Będzie przerażająco
![„Sinners” – wampiry, blues i grzechy Południa. Nowy film Ryana Cooglera [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com%2Farticles%2F67fce5f380887114d9a0f91b%2FZrzut%2520ekranu%25202025-04-14%2520o%252012.45.55.png&w=3840&q=75)
„Sinners” – wampiry, blues i grzechy Południa. Nowy film Ryana Cooglera [WIDEO]

Już oficjalnie – to oni wystąpią w serialu o Harrym Potterze! Nowy Snape wkurzy wiele osób

Jeden z najlepszych dramatów kryminalnych wszech czasów już na Amazon Prime. Mało kto go zna

10 mocnych i gorących premier na platformie Max w kwietniu

Gen Z unika relacji i seksu. Dlaczego rezygnuje z randkowania?
Polecane

„Z Archiwum X” w nowej odsłonie. Będzie przerażająco
![„Sinners” – wampiry, blues i grzechy Południa. Nowy film Ryana Cooglera [WIDEO]](/_next/image?url=https%3A%2F%2Fkmag.s3.eu-west-2.amazonaws.com%2Farticles%2F67fce5f380887114d9a0f91b%2FZrzut%2520ekranu%25202025-04-14%2520o%252012.45.55.png&w=3840&q=75)
„Sinners” – wampiry, blues i grzechy Południa. Nowy film Ryana Cooglera [WIDEO]

Już oficjalnie – to oni wystąpią w serialu o Harrym Potterze! Nowy Snape wkurzy wiele osób

Jeden z najlepszych dramatów kryminalnych wszech czasów już na Amazon Prime. Mało kto go zna

10 mocnych i gorących premier na platformie Max w kwietniu
