„Nie zgadzam się na bycie dla bycia, byle nie samemu”. O relacjach międzyludzkich rozmawiamy z aktorką Kasią Zawadzką
22-11-2020
Znam wiele pięknych kobiet, ale piękno, jakim odznacza się Kasia Zawadzka, trafia się rzadko. To piękno promienieje, można się w nim zatracić, powoli je odkrywając. Kasia znalazła mnie dzięki moim balom kulturalnym „U przyjaciół kilku”. Jak twierdzi, bardzo jej się spodobało to, co robię, i dlatego zechciała mnie poznać. O dziwo, nie wiedziałam, czym zajmuje się Kasia, ale jej aura mnie zachwyciła. Kiedy pierwszy raz odwiedziłam Kasię w jej uroczym mieszkanku, przyjęła mnie z nadzwyczajną gościnnością. Nigdy nie zapomnę, jak w jednym ze swoich ekstra outfitów i obcasikach w wężową skórkę (Kasia słynie ze świetnego gustu) gotowała dla mnie kaszę gryczaną. Po kilku rozmowach i spędzeniu razem jednego ze strajków kobiet doszłam do wniosku, że powinniście choć trochę poznać jej wrażliwość, wewnętrzne piękno i mądrość. Siła solidarności wśród kobiet to coś, czego w tym kraju brakowało, a teraz widać, jak wielką może mieć moc.
udostępnij
Polecane