Kilka dni później Cave odniósł się do tej wypowiedzi na swoim blogu The Red Hand Files. Jeden z fanów zapytał muzyka, czy on też jest często mylony z Cagem. – Zawsze było jakieś uporczywe zamieszanie z naszymi nazwiskami – odpowiedział Cave i przytoczył nawet zabawną historię.
Nick Cave poznał kiedyś w barze młodego Brazylijczyka. Kiedy ten zapytał go o imię, wtrącił się barman: „Koleś, rozmawiasz z pieprzonym Nickiem Cavem!”. Jego rozmówca, Diego, od razu się ożywił i powiedział, że jest jego ogromnym fanem. Kolejne godziny spędzili na rozmowie. W pewnym momencie zauważył, że Diego sprawia wrażenie przybitego, więc zapytał, czy wszystko w porządku. Wówczas Diego wybuchł płaczem.
„Żona wyrzuciła mnie z domu. Powiedziała, abym nigdy nie wracał. Powiedziała, że mnie nienawidzi. Myśli, że jestem głupi, ale uwielbia ciebie. Totalnie cię kocha. »Peggy Sue wyszła za mąż« to jej ulubiony film. Oglądała go setki razy” wyznał Diego, po czym zaczął znów płakać.
Początkowo Cave chciał wyjaśnić, że doszło do pomyłki, ale Diego wyglądał tak smutno, że zdecydował się iść w zaparte.
„Jestem zwyczajną osobą, taką jak ty. Hollywood to nie wszystko, to totalny bałagan. Bywa okrutnym i samotnym miejscem” przekonywał.
Ostatecznie Cave puścił wodze fantazji i opowiedział Diego o filmie „Arizona Junior” czy współpracy z braćmi Cohen. W końcu Diego stwierdził, że musi wrócić do domu i powiedzieć żonie, że spotkał jej ukochanego aktora. Próbował namówić Cave’a, aby z nim poszedł, lecz artyście udało się go odwieść od tego pomysłu Zamiast tego wziął od barmana kartkę i napisał krótką wiadomość do żony Diego: „Kochana Ano. Diego nie jest głupi. To dobry gość. Z miłością, Nic Cage”.
„Często jesteśmy myleni, ale nie przeszkadza mi to. Jestem jego fanem. Widzieliście film »Mandy«? Mój Boże, co za film” podsumował Cave w swoim stylu.
Były surfer (Nicolas Cage) powraca na rajską plażę swojego dzieciństwa, by spędzić czas z nastoletnim synem. To ma być męski weekend pośród oceanicznych fal. Jednak grupa lokalsów roszczących sobie prawa do tutejszej plaży, zabrania przybyszom wstępu na „ich teren”. Rozdrażniony przez zaczepki aroganckich osiłków mężczyzna próbuje pokazać, kto tu rządzi i zachować twarz w oczach syna. Wkrótce boleśnie przekona się jednak, w jak nierówną wdał się grę. Rozpalona piekielnym upałem plaża staje się koszmarną pułapką, z której wyrwać się może jedynie stawiając czoła lokalnej bandzie, przed którą drży nawet policja.
Film jest dostępny w polskich kinach od 2 maja. Zobaczcie zwiastun: