Advertisement

Nawet Gerard Depardieu sprzeciwił się „bratobójczej wojnie” w Ukrainie

02-03-20222 min czytania
Nawet Gerard Depardieu sprzeciwił się „bratobójczej wojnie” w Ukrainie
fot. Siebbi/Wikimedia Commons
Francuski aktor, obecnie obywatel Rosji obdarzony Orderem Przyjaźni przez Władimira Putina, zapytany podczas wtorkowego wywiadu o zdanie na temat wojny z Ukrainą, powiedział: „Rosja i Ukraina zawsze były bratnimi państwami”, po czym dodał: „Jestem przeciwny bratobójczej wojnie. Powiedziałbym – złóżcie broń i negocjujcie.”
Gerard Depardieu jest słynnym aktorem, nagrodzonym Złotym Globem za swoją rolę w filmie „Zielona Karta" (1990), Złotą Palmą za „Cyrano de Bergerac" (1990). W ostatnich latach było o nim jednak głośno niekoniecznie ze względu na dokonania w branży filmowej, ale raczej na przyjazną relację z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem.

Bliska relacja z Putinem

74-letni aktor od 2013 roku jest obywatelem Rosji. Motywacją do tej zmiany było dla niego przede wszystkim pragnienie uniknięcia francuskich podatków. Nie ukrywał on również sympatii do Władimira Putina, który przyznał mu nowe obywatelstwo na oficjalnej kolacji. Ze strony aktora padło w tamtym czasie stwierdzenie, skierowane do Telewizji Rosyjskiej: „Kocham Waszego prezydenta, bardzo, i to z wzajemnością”.

Depardieu broni Ukrainy

Depardieu nie był dotychczas znany z szacunku do Ukrainy. Przeciwnie, wielokrotnie w jego kontrowersyjnych wypowiedziach dało się wyczytać podważanie jej niezależności. W 2014 roku, udzielając wywiadu na łotewskim festiwalu filmowym Baltic Pearl, stwierdził nawet, że uwielbia zarówno produkcje Rosji, jak i „Ukrainy, która jest częścią Rosji”.
Aktor od 2015 roku figuruje na ustalonej przez ukraiński rząd liście osób zagrażających bezpieczeństwu państwa. Nie podano co prawda oficjalnego powodu, jednak media połączyły to z jego obraźliwymi komentarzami oraz bliską relacją z rosyjskim prezydentem. W przyjaznym tonie tej znajomości trwali oni nieustannie aż do niedawna. Aktor jeszcze ostatnio, gdy rosło napięcie pomiędzy Rosją a Ukrainą, bronił przyjaciela-dyktatora.

Wojna w Ukrainie: Putin vs. świat?

Nawet Depardieu, po latach wspierania rosyjskiego przywódcy, w obliczu wojny najwyraźniej odwrócił się od niego. Zmienił także swój stosunek do Ukrainy, mówiąc teraz o jej relacji z Rosją jako „braterskiej”, a nie „podległej”.
/tekst: Michalina Reising/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement