Na tym horrorze ludzie mdleją i wymiotują. Widzieliśmy brutalnego „Terrifiera 2” [recenzja]
Autor: Monika Kurek
31-10-2022
Ktoś zemdlał, ktoś zwymiotował, gdzieś wezwano karetkę. Tyle wystarczyło, aby tłumy waliły drzwiami i oknami, aby obejrzeć „Terrifiera 2” Damiena Leone.
W pierwszej części śledzimy losy trzech przyjaciółek, które wracają z Halloweenowej imprezy. W pizzerii spotykają dziwacznego klauna, z którym niepotrzebnie zadzierają. Szybko okazuje się, że to błąd... Film zebrał mieszane recenzje [z czym zgadza się jeden z naszych dziennikarzy], ale dzięki krwawym sekwencjom podbił serca wielu fanów slasherów. W sequelu Art the Clown zostaje wskrzeszony przez tajemniczą, złowrogą siłę i powraca, by obrać sobie za cel nastolatkę i jej brata. Choć fabuła nie brzmi szczególnie atrakcyjnie, za sprawą krwawej jatki na ekranie film stał się viralem w social mediach i zarobił już niemal 7,7 mln dolarów. To świetny wynik, zwłaszcza, że budżet wyniósł zaledwie 250 tys. dolarów.
udostępnij
Polecane