„Jestem Japonką”. Gwen Stefani o przywłaszczeniu kulturowym w dziwacznym wywiadzie
Autor: Monika Kurek
11-01-2023
Spójrzmy prawdzie w oczy: gdyby dziś jakaś artystka wydała album, czerpiący garściami z kultury japońskiej, to musiałaby zmierzyć się z ogromną krytyką oraz spróbować uniknąć skancelowania.
W 2004 roku ukazał się album Gwen Stefani „Love. Angel. Music. Baby”, a niedługo później gwiazda wypuściła linię Harajuku Mini we współpracy z siecią Target, a także zapach „Harajuku Lovers”. Flakony inspirowane były... formacją taneczną „Harajuku Girls”, która występowała z nią na koncertach oraz pojawiła się w takich klipach jak „What You Waiting For?”, „Rich Girl”, „Hollaback Girl” czy „The Sweet Escpae”. Nazwy sceniczne dziewczyn powstały od nazwy albumu (Love, Angel, Music, Baby).
udostępnij
Polecane