Jacek Braciak jako Kościuszko w historycznym kinie akcji w stylu Tarantino [ZWIASTUN]

Autor: Monika Kurek
06-12-2023
Jacek Braciak jako Kościuszko w historycznym kinie akcji w stylu Tarantino [ZWIASTUN]
KOS, fot. Łukasz Bąk
W styczniu do kin trafi „Kos” w reżyserii Pawła Maślony, czyli zwycięzca Złotych Lwów — głównej nagrody na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Produkcja zdobyła łącznie aż dziewięć nagród, w tym za najlepszą drugoplanową rolę męską (Robert Więckiewicz) czy najlepszą charakteryzację (Aneta Brzozowska). Recenzje festiwalowe były bardzo pozytywne i często przewijał się w nich legendarny Quentin Tarantino. Wszyscy dziennikarze byli zgodni co do tego, że „Kos” nie jest klasycznym filmem historycznym.
W rolę generała Tadeusza „Kosa” Kościuszko wciela się znakomity Jacek Braciak („Córka trenera”). Oprócz niego na wielkim ekranie zobaczymy m.in. Roberta Więckiewicza, Bartosza Bielenię, Agnieszką Grochowską, Andrzeja Seweryna, Piotra Packa oraz amerykańskiego aktora Jasona Mittchella. Duże wrażenie robi również budżet filmu, który opiewał na ponad 22 mln zł!
„»Kos« bawi się i żongluje historią. Powiedziałabym, że to film z historią w tle. Opowiada o tym, co w Polsce działo się pod koniec XVIII wieku, sporo w nim faktów dotyczących Kościuszki, ale wszystko to jest wplecione w inną opowieść. […] Mimo że ten film osadzony jest w polskich realiach, to dotyka wielu ważnych, uniwersalnych kwestii. Poruszony w nim został temat pańszczyzny i niewolnictwa. Traktuje on o podziałach społecznych, o równości i wolności. […] Zależało nam, by pobawić się konwencją. »Kos” to nie jest film biograficzny, tylko historyczne kino akcji”, podkreśla producentka Aneta Hickinbotham.
fot. Łukasz Bąk

O czym opowiada „Kos”?

Wiosna 1794 roku, w Polsce wrze. Do kraju wraca generał Tadeusz „Kos” Kościuszko, który planuje wzniecić powstanie przeciwko Rosjanom, mobilizując do tego polską szlachtę i chłopów. Towarzyszy mu wierny przyjaciel i były niewolnik, Domingo. Tropem Kościuszki, wraz z listem gończym, podąża bezlitosny rosyjski rotmistrz Dunin, który za wszelką cenę chce schwytać generała, zanim ten wywoła narodową rebelię.
W tym samym czasie młody chłop, Ignac, szlachecki bękart, marzy o nadaniu herbu i majątku przez swojego nieprawego rodzica, Duchnowskiego, który tuż przed śmiercią uwzględnia go w testamencie. Gdy ojciec umiera, chłopak musi uciekać przed swoim przyrodnim bratem Stanisławem, który nie chce dopuścić do realizacji ojcowskiej woli. Ignac kradnie testament i ma tylko dwa dni, aby stawić się z nim przed sądem i udowodnić swój tytuł szlachecki.
W trakcie ucieczki spotyka na swojej drodze Domingo. Między mężczyznami tworzy się silna więź porozumienia, mimo że obaj nie znają nawzajem swojego języka. Razem trafiają do dworku Pułkownikowej, gdzie Kościuszko ukrywa się, czekając na negocjacje z magnatami. Kos jest nieufny wobec Ignaca i trzyma go w areszcie, jednak w decydującym momencie to właśnie w rękach niepozornego szlacheckiego bękarta będą leżały losy powstania. Gdy nadejdzie chwila próby, Ignac będzie musiał wybrać – czy dalej podążać za swoim herbowym marzeniem i dziedzictwem ojca, czy też przyłączyć się do Kościuszki i walczyć z nim o najwyższą stawkę.
Kinowa premiera filmu zaplanowana jest na 26 stycznia. Zobaczcie zwiastun:
FacebookInstagramTikTokX