Zaraz po wystawnym obiedzie na scenę wkroczyła Natasha Lyonne ubrana przez Jacka McCollougha i Lazaro Hernandeza (Proenza Schouler). Jako idealne otwarcie CFDA Fashion Awards 2022 jej energia i przemówienie nadało rytm całej nocy. „Dużo z was zna mnie jako nieśmiertelną, podróżującą w czasie twórczynię i gwiazdę „Russian Doll”, ale jestem też prawdziwie niebieską nowojorczanką. Kocham modę. Kocham każdą dziedzinę, która łączy w sobie skrajny ekscentryzm z temperamentem, chainsmoking w pomieszczeniach, niejasną ekskluzywność, nienaganną estetykę, ulotne gusta i program odchudzania sponsorowany przez Sackerów”, zaznaczyła, ujmując esencję tego, co reprezentuje sobą przemysł modowy.

Całą uwagę zwróciła na siebie Cher swoim wielkim wejściem. „Czy powinnam powiedzieć, że jestem showstopperką?”. Jak zwykle oczarowując wszystkich swoim charakterem, pokazała się w kreacji od Chrome Hearts, którzy potem zdobyli Geoffrey Beene Lifetime Achievement Award. Uwadze nie umknął też spektakularny Lenny Kravitz, który otrzymał nagrodę za bycie ikoną modową. „Cokolwiek to jest, on to ma. A jeżeli chodzi o modę, nie ma nikogo bardziej cool… Nie ma takiego innego muzyka, który by nosił skórę i lamparta tak jak Lenny”, podkreślił Bradley Cooper, wręczając nagrodę zwycięzcy.

Czytaj dalej