„Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”? Tak, choć niekoniecznie i nie zawsze [felieton]
10-05-2020
Jakiś czas temu piliśmy wino z przyjaciółmi i paplaliśmy. Kiedy żargon zaczął powoli słabnąć, gospodyni wpadła na pomysł, żeby troszkę urozmaicić wieczór. Wyciągnęła karty, na których zapisane były najróżniejsze pytania. Było to na kilka dni przed nowym rokiem, dlatego wiele z nich było związanych z podsumowaniami doświadczeń minionych 12 miesięcy. Siedzieliśmy w trzy pary: kilkuletnie małżeństwo (pan i pani domu), ja i mój kochanek (starszy ode mnie o 30 lat, nasza relacja ciągnęła się niemal cały miniony rok) oraz młoda para (28 i 30 lat), będąca ze sobą od 8 lat. Zaczęliśmy ciągnąć karty.
udostępnij
Polecane