Menu
K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
K MAG Logo
FacebookInstagramTikTokX
  • K MAG Logo
  • Wasze prace
  • Film
  • Muzyka
  • Art & Dizajn
  • Moda
  • Świat
  • Ludzie
  • Sklep
  • Search
Kup nowy numer
K MAG
FacebookInstagramTikTokX
PlacKup nowy numer
  • Sprawdź poprzednie numery
  • O K MAG
  • Redakcja
  • Fundacja K MAG
  • Zapisz się na newsletter
  • Kontakt
  • Reklama
  • Polityka prywatności
  • Regulamin
Moda

Byłe pracowniczki donoszą: Anna Wintour przejawiała skłonności rasistowskie

18-06-2020
Byłe pracowniczki donoszą: Anna Wintour przejawiała skłonności rasistowskieByłe pracowniczki donoszą: Anna Wintour przejawiała skłonności rasistowskie
fot. Myleskalus, Cropped and color-corrected by Daniel Case/Wikimedia Commons
Podobnie jak było to w przypadku ruchu #MeToo, rozpowszechnianie wiedzy na temat głęboko zakorzenionego rasizmu, spowodowało, że wiele osób znalazło w sobie odwagę, aby podzielić się osobistymi doświadczeniami nietolerancji w życiu codziennym. Historie, które w ostatnich dniach ujrzały światło dzienne dotyczą także branży modowej, a konkretnie redakcji amerykańskiej edycji czasopisma „Vogue”, prowadzonego od 32 lat, przez 70-letnią dziś Annę Wintour.
Brytyjskiej redaktorki – zawsze w dużych okularach i strzyżonej na pazia fryzurze – trudno nie zauważyć w pierwszych rzędach luksusowych pokazów mody. Choć regularnie pokazuje się publicznie, to najaktywniej pracuje za kulisami. Odpowiedzialna jest za reorganizacje i sukces corocznego balu w Nowojorskim Metropolitan Museum, który zbiera środki na dział mody znanego muzeum. Wspólnie z CFDA (organizacją zrzeszającą amerykańskich projektantów mody) stworzyła stypendium dla młodych utalentowanych projektantów mody. Wintour w 2008 r. została uhonorowana Orderem Imperium Brytyjskiego (OBE), za zasługi i znaczący wpływ na rozwój branży modowej. Uzyskała tytuł „damy” w 2017 roku. Od lat towarzyszy jej reputacja bycia srogą, wymagająca i mało sympatyczną osobą – opinie, do której Wintour rzadko się sama przyznaje, twierdząc, że potrafi też docenić pracowników pochwałami.
Niewątpliwie osiągnięcia Wintour są znaczące, jednak wygląda na to, że w redakcji czasopisma „Vogue”, wiele się nie zmieniło odkąd opublikowała swoją pierwszą (uznaną za kontrowersyjną) okładkę, w listopadzie 1988 r. Decyzja, którą Wintour sama opisała jako „nie planowaną”, była wynikiem raczej intuicji niż świadomej analizy, popartej argumentami. W 2012 roku, wspominając swoje początki z okazji 120-tych urodzin czasopisma, powiedziała na ten temat:
– „Później, (…) ludzie nadawali temu [okładce] wielu interpretacji (…) Żadna z nich nie była prawdziwa. Ja po prostu popatrzyłam na to zdjęcie i poczułam wiatr przemian. Czego więcej od okładki nie można oczekiwać?”
Na tak wpływowym stanowisku, po kilku dekadach doświadczenia, oczekiwałoby się świadomego i profesjonalnego podejścia do decyzji i zachowania w miejscu pracy. Wygląda jednak na to, że z w przypadku Wintour w tej sfeerze nadal kieruje nią osobiste „poczucie”. Ostatnie wypowiedzi współpracowników potwierdziły jej nietolerancyjny sposób bycia. Została oskarżona o przyjmowanie na stanowiska osób ciemnoskórych tylko z kwalifikacjami znacząco wyższymi niż te, które posiadali biali ludzie na równoległych pozycjach. Zara Rahim, którą „Vogue” rekrutował w 2017 roku na stanowisko dyrektora komunikacji, pracowała wcześniej przy dwóch kampaniach prezydenckich, tworzyła strategię polityki publicznej dla Ubera oraz współpracowała z laureatem nagrody Nobla. W „Vogue” była jedyną nie-białą kobietą na stanowisku kierowniczym, a jej pensja o prawie $50,000 mniejsza niż jej białoskórej poprzedniczki.
View this tweet on Twitter
Podobno, również, przydzielano osobom czarnoskórym zadania, które nie należały do obowiązków wyznaczonych w ich opisie pracy, np. dodatkowe funkcje związane z odpowiedzialnością za zróżnicowanie kulturowe. Takie przykłady przeplatane są szerzej pojętymi utrudnieniami: uciszaniem, poczuciem potrzeby udowadniania swoich możliwości, niewdzięcznością i, wspomnianą wyżej, mniejszą płacą.
Tweet Shelby Ivey Christie, rekrutowanej przez Vogue w 2016 r. na stanowisko „media planner”:
View this tweet on Twitter
Pomimo fali krytyki i idącym za tym kryzysem wizerunkowym, z którym obecnie zmaga się Anna Wintour, nie wygląda na to, żeby redaktorka naczelna opuściła swoje stanowisko. W zeszłym tygodniu, w prywatnym e-mailu zaadresowanym do redakcji, napisała:
– „Chciałabym jasno powiedzieć – wiem, że Vogue nie znalazł wystarczająco wiele sposobów na to, żeby wesprzeć i zapewnić równe możliwości czarnoskórym redaktorom, pisarzom, fotografom, projektantom i innym twórcom. Popełnialiśmy również błędy, publikując zdjęcia oraz informacje, które okazały się krzywdzące i nietolerancyjne. Biorę za te błędy pełną odpowiedzialność.”
Jej przeprosiny poprzedziły komentarz Rogera Lyncha z Condé Nast (wydawcy amerykańskiego „Vogue'a”), który oznajmił, że „jest bardzo mało osób na świecie, które mogą mieć taki wpływ na zmiany i kulturę, w odniesieniu do naszej branży, jak Anna [Wintour]. Przyczyną, dla której tu jest, to dlatego, że może pomóc wpłynąć na zmiany, które musimy dokonać, i wiem, ze jest do tego zobowiązana.”
Oby zmiany nastąpiły szybko, bo wygląda na to, że amerykański Vogue coraz bardziej oddala się od swoich konkurentów. W lipcu w rolę nowej redaktorki naczelnej amerykańskiej edycji Harper’s Bazaar wstąpi Samira Nasr – pierwsza czarnoskóra redaktorka naczelna w 153-letniej historii istnienia czasopisma. Siostrzanym, „Teen Vogue”, od prawie czterech lat kieruje Elaine Welteroth – ciemnoskóra redaktorka naczelna, dzięki której amerykańska edycja młodzieżowego „Vogue” chwalona jest za tolerancję, różnorodność i za obiektywny sposób pisania o trudnych tematach polityczno-kulturowych. W Europie, Edward Enninful, czarnoskóry redaktor naczelny brytyjskiego „Vogue'a”, już od pierwszej okładki w grudniu 2017 roku pokazał nowy kierunek dla czasopisma, które od tamtego czasu tylko rośnie w sile.
Brytyjski Vogue, lipiec 2020, bohaterzy na pierwszej linii podczas pandemii, zdjęcie aut. Jamie Hawkesworth:
View this post on Instagram
Ci którzy domagają się rezygnacji Anny Wintour niekoniecznie oczekują by następną naczelną została osoba czarnoskóra. Wystarczy spojrzeć chociażby na włoskie wydanie „Vogue'a”, które w oryginalny, wrażliwy i kreatywny sposób odzwierciedla współczesność, a prowadzone jest przez dwóch białych mężczyzn. Chodzi tu bardziej o podejście – o szacunek, akceptację, i o tolerancję, do której zdolny jest każdy, nawet w wieku 70 lat.
/tekst: Krystyna Spark/
FacebookInstagramTikTokX

Polecane

Grupa aktywistów internetowych Anonymous wróciła po latach

Grupa aktywistów internetowych Anonymous wróciła po latach

Polecane

Grupa aktywistów internetowych Anonymous wróciła po latach

Grupa aktywistów internetowych Anonymous wróciła po latach