Sequel „Pewnego razu… w Hollywood”– Tarantino pisze, Fincher reżyseruje, a opłaca Netflix
11-04-2025
Hollywood kocha wielkie powroty – Brad Pitt ponownie przywdzieje hawajską koszulę i wcieli się w dobrze już znanego kaskadera. Tym razem nie będzie to jednak klasyczny sequel. Fabuła skupi się na rozwinięciu historii Cliffa Bootha – postaci, którą Pitt uczynił kultową. Za kamerą nie stanie Quentin Tarantino, lecz David Fincher – reżyser odpowiedzialny za takie tytuły jak „Siedem”, „Zodiak” czy „Zaginiona dziewczyna”.
Netflix wzbogaca swoje portfolio o kolejny projekt Davida Finchera, z którym platforma utrzymuje relację na wyłączność. Reżyser, mający już na koncie dla streamingowego giganta takie tytuły jak „Mank” czy „Zabójca” z Michaelem Fassbenderem, staje przed intrygującym wyzwaniem – kontynuacją świata stworzonego przez Quentina Tarantino.

udostępnij