112-metrowe wieże staną przy plaży w Międzyzdrojach. Czy kogoś poza inwestorem to cieszy?

08-02-2021

Sielankowy klimat kurortu w Międzyzdrojach wkrótce runie za sprawą dwóch 112-metrowych wież, które mają stanąć tuż przy plaży. Absurdalny pomysł, choć spotkał się z ogólną dezaprobatą i poruszeniem, spełnia jednak warunki budowlane, przez co władzom miasta nie udało się zablokować projektu. Sam burmistrz Międzyzdrojów uważa, że zabudowa nie pasuje do klimatu miejscowości, a mieszkańcy podzielają jego zdanie. Nieugięci inwestorzy dążą do realizacji inwestycji, nie zważając na niczyje protesty, również ekologów.

Przepisy kontra przyzwoitość

Budowle, które mają stanąć przy Promenadzie Gwiazd, będą liczyć po 33 piętra i zmieszczą 345 apartamentowców, strefę gastronomiczną oraz baseny. Jakim cudem tak kuriozalnej inwestycji udało się uzyskać pozwolenie na budowę, mimo sprzeciwu władz miasta? Na działce przy ul. Promenada Gwiazd 5, na której mają stanąć wieże, obecnie znajdują się lokale gastronomiczne i budynek handlowy. Pozwolenie na budowę pod tym adresem znajduje się w rejestrze Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego od lipca 2020 roku i dotyczy „budynku usług hotelarsko-mieszkaniowych z garażem podziemnym wraz z zagospodarowaniem terenu i instalacjami zewnętrznymi”.

Sam inwestor, firma Siemaszko, ma pełną świadomość rozmachu i monumentalności swojego przedsięwzięcia. Podkreślono to zresztą w komunikacie prasowym.

„Przedsięwzięcie jest pionierskie i bardzo ekscytujące. Nie ma obaw, że inwestycja zniknie wśród innych podobnych, bo nic nie może się z nią równać w tej części wybrzeża. Zainteresowanie i rozgłos, jaki stał się naszym udziałem, zanim jeszcze na dobre ruszyliśmy z budową, bardzo nas cieszy” –” to wypowiedź Lesława Siemaszko widniejąca na stronie internetowej inwestycji.

Prace budowlane mają się rozpocząć za rok. Inwestor zapowiada, że kompleks kontrowersyjnych apartamentowców będzie wyposażony w nowatorski system wielopoziomowego parkowania i lustrzaną elewację, dzięki której odbicie morskiego krajobrazu zobaczymy z każdego punktu wieżowców. Szkoda, że jedyne, co pozostanie oglądać, to odbicie morza przesłoniętego kuriozalnymi bryłami.

Zamiłowanie do monumentalizmu

To nie pierwszy raz, kiedy Siemaszko planuje budowę wieżowców na polskim wybrzeżu. W 2017 roku firma chciała tam postawić dwa siedemnastopiętrowe budynki mierzące po 55 metrów wysokości. Miały być gotowe w przyszłym roku. Planowano wydzielić dla nich prywatne zejścia na plażę, zbudować garaże, a także otworzyć szereg różnych usług na dolnych kondygnacjach, takich jak basen, strefa SPA i Wellness, restauracje i sale konferencyjne. W 2018 roku wojewoda zachodniopomorski odmówił zatwierdzenia projektu budowlanego, ponieważ był niezgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

/tekst: Lidia Wielgomas/

Polecane

Artysta zrobił „Krystynę Pawłowicz uciekającą z płonącego hotelu" z klocków Lego

112-metrowe wieże staną przy plaży w Międzyzdrojach. Czy kogoś poza inwestorem to cieszy?

Przepisy kontra przyzwoitość

Zamiłowanie do monumentalizmu

Polecane

Artysta zrobił „Krystynę Pawłowicz uciekającą z płonącego hotelu" z klocków Lego

SpaceX jeszcze w 2021 roku ma wysłać w kosmos pierwszych turystów

Polska animacja VR zadebiutowała na festiwalu Sundance. Rozmawiamy z twórczyniami

Timothée Chalamet jako potomek Edwarda Nożycorękiego w najnowszym spocie Cadillaca

Lunarny Nowy Rok. Zapraszamy na azjatyckie walentynki filmowe!

Polecane

Artysta zrobił „Krystynę Pawłowicz uciekającą z płonącego hotelu" z klocków Lego

SpaceX jeszcze w 2021 roku ma wysłać w kosmos pierwszych turystów

Polska animacja VR zadebiutowała na festiwalu Sundance. Rozmawiamy z twórczyniami

Timothée Chalamet jako potomek Edwarda Nożycorękiego w najnowszym spocie Cadillaca

Lunarny Nowy Rok. Zapraszamy na azjatyckie walentynki filmowe!