10 premier Netflixa, których nie możecie przegapić w październiku

Autor: Monika Kurek
01-10-2020
10 premier Netflixa, których nie możecie przegapić w październiku
mat. pras. Netflix
Większość osób spędza październikowe wieczory przed laptopem lub telewizorem w towarzystwie gorącej herbaty. Nic dziwnego, pogoda nie rozpieszcza! Na szczęście Netflix przygotował solidną rekompensatę w postaci znakomitych premier oraz trzymającego w napięciu kina grozy, które sprawi, że z łatwością poczujemy klimat nadchodzącego Halloween.

Cukierek albo psikus?

Październik to przede wszystkim Halloween. Właśnie dlatego na Netflixie zadebiutuje m.in. film „Rebeka" z Lily James i Armie Hammerem, kolejna część antologii od twórcy „Nawiedzonego domu na wzgórzu" czy kontynuacja dokumentu „Niewyjaśnione tajemnice". Nieco lżejszą pozycją jest komedia z Adamem Sandlerem, który spróbuje... uratować Halloween. Pojawią się także znane i lubiane horrory takie jak „Annabelle", „Koszmar z ulicy Wiązów" oraz „Halloween", a na deser warto sięgnąć po kultową „Szkołę Czarownic" z 1996 roku.
Oczywiście, nie samym Halloween człowiek żyje. Czego jeszcze możemy spodziewać się w październiku? Na Netflixie wyląduje m.in. „Boże Ciało" Jana Komasy oraz dwukrotnie nominowana do Oscara „Maria, królowa Szkotów" z Margot Robbie i Saoirse Ronan. Będzie też mnóstwo produkcji oryginalnych: serial z Lily Collins od twórców „Seksu w wielkim mieście", dokument o Sir Davidzie Attenborough, komedia z Emmą Roberts, miniserial z Anyą Taylor-Joy i Marcinem Dorocińskim, a także porywający „Proces Siódemki z Chicago" wyreżyserowany przez scenarzystę „The Social Network", „Gry o wszystko" oraz "Moneyball".
Zobaczcie 10 naszym zdaniem najciekawszych premier Netflixa w październiku:
1/10
Emily w Paryżu (2/10)
Twórca seriali takich jak „Seks w wielkim mieście" czy „Beverly Hills, 90210" powraca z nową produkcją z Lily Collins („Dary Anioła: Miasto Kości", „Aż do kości", „Love, Rosie", „Podły, okrutny, zły") w roli głównej. Seria będzie składać się z 10 odcinków po trzydzieści minut każdy, a za stylizacje głównej bohaterki odpowiada Patircia Field („Seks w wielkim mieście", „Diabeł ubiera się u Prady"). Collins wciela się w ambitną dyrektorką działu marketingu z Chicago, która zostaje wysłana służbowo do Paryża. Jej firma przejęła luksusową agencję marketingową, więc zadaniem Emily jest opracowanie strategii marketingowej oraz pokazanie francuskim kolegom, jak robią to Amerykanie. Oczywiście, nowe paryskie życie oznacza nowe przyjaźnie, nowe przygody i nowe... miłości. Jak mówi jedna z bohaterek, „To najbardziej ekscytujące miasto na świecie. Nigdy nie wiadomo, co się stanie!".
Dick Johnson nie żyje (2/10)
Premiera zabawnego i wzruszającego dokumentu Kirsten Johnson „Dick Johnson nie żyje" odbyła się podczas tegorocznego festiwalu Sundance, gdzie otrzymał Specjalną Nagrodę Jury. Produkcję docenili także krytycy, a film zebrał 100% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes. Tytułowy Dick Johnson to ojciec reżyserki, który jest 86-letnim emerytowanym psychiatrą. Aby przygotować się na zbliżające się pożegnanie z ukochanym ojcem, Kristen Johnson postanawia przeprowadzić pomysłowy eksperyment oraz uczcić jego życie poprzez kilkukrotne uśmiercenie go na ekranie. Wykorzystuje do tego magię kina oraz rodzinne zamiłowanie do czarnego humoru. W ten niekowencjonalny sposób ojciec i córka razem stawiają czoła temu, co nieuchronnie czeka nas wszystkich - śmierci.
David Attenborough: Życie na naszej planecie (4/10)
Od lat 50. Sir David Attenborough jest związany z brytyjską stacją BBC, wraz z którą stworzył wyjątkowy cykl filmów przyrodniczych. Za swoją działalnośc naukową otrzymał od królowej Elżbiety II tytuł szlachecki, został też odnaczony m.in. brytyjskim Orderem Zasług czy Orderem Imperium Brytyjskiego. Kiedy kilka dni temu założył swój profil na Instagramie, w cztery godziny zaobserwowały go ponad cztery miliony osób. Trudno się dziwić, Sir David Attenborough imponuje nie tylko swoją rozległą wiedzą, ale także niezwykłą wrażliwością. Nowy dokument Netflixa to wyjątkowa szansa, by zobaczyć legendarnego narratora w zupełnie nowym świetle. W „Życiu na naszej planecie" przyrodnik wspomina swoje życie oraz opowiada o ewolucji życia na Ziemi, ubolewając nad zanikiem dzikiej przyrody i dzieląc się swoją wizją przyszłości.
Hubie ratuje Halloween (7/10)
W październiku obchodzimy Halloween, czyli ulubione święto miłośników horrorów. W tym roku, oprócz filmów grozy, Netflix przygotował również coś lżejszego. W komedii „Hubie ratuje Halloween" Adam Sandler wciela się w tytułowego Hubiego, który jest uważany przez mieszkańców swojego miasteczka za skończonego nieudacznika. Nawet, gdy nic się nie dzieje, Hubie wszędzie widzi czyhające niebezpieczeństwo i stoi na straży bezpieczeństwa swoich sąsiadów, doprowadzając tym samym do szału lokalnych policjantów. W efekcie, kiedy w Salem rzeczywiście zaczyna dziać się coś niepokojącego, nikt nie bierze go na poważnie. Na szczęście Hubie ma plan. Oprócz Sandlera na ekranie zobaczymy m.in. Noach Snappa („Stranger Things"), Steve'a Buscemi („Wściekłe psy"), Kevina Jamesa („Diabli nadali") i Roba Schneidera („Gorąca laska").
Nawiedzony dwór w Bly (9/10)
Pierwsza część antologii „Nawiedzony dom na wzgórzu" zawiesiła poprzeczkę bardzo wysoko i została świetnie przyjęta zarówno przez widzów jak i krytyków. Oczekiwania wobec drugiego sezonu są duże, a premierę „Nawiedzononego dworu w Bly" nie bez przyczyny zaplanowano właśnie na październik. Akcja serialu toczy się w Anglii w latach 80, ubiegłego wieku. Głównymi bohaterami są mieszkańcy tajemniczego dworu Bly. Po tragicznej śmierci guwernantki Henry Wingrave zatrudnia młodą amerykańską nianię, aby zajęła się jego bratankiem i bratanicą, którzy niedawno stracili rodziców. Wkrótce okazuje się, że rezydencja skrywa wiele tajemnic i nic nie jest takie, jak się zdaje. „Nawiedzony dwór w Bly" to przyprawiająca o dreszcz grozy romantyczna historia o duchach, miłości i stracie na podstawie powieści Henry'ego Jamesa.
Proces Siódemki z Chicago (16/10)
Tegorocznym kandydatem do Oscara Netflixa jest porywający „Proces Siódemki z Chicago" z Eddiem Redmaynem, Sashą Baronem Cohenem, Jeremym Strongiem, Michaelem Keatonem i Josephem Gordonem-Levittem, który najprawdopodobniej zrobi niemałe zamieszanie w nadchodzącym sezonie nagród. Wyreżyserowany przez Aarona Sorkina (scenarzystę„The Social Network", „Moneyball" oraz „Gry o wszystko") film to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia organizatorów pokojowego protestu na Konwencji Demokratów w 1968 roku. Demonstracja przerodziła się w brutalne starcie z policją i Gwardią Narodową, a organizatorów oskarżono o spisek w celu wywołania zamieszek. Jeden z najsłynniejszych procesów w historii odbywał się na oczach całego świata. „Proces Siódemki z Chicago" nie tylko wzrusza i trzyma w napięciu, ale także skłania do refleksji. Choć od przedstawionych wydarzeń minęło wiele lat, obraz Sorkina jest boleśnie aktualny. Zwłaszcza w kontekście tegorocznych zamieszek w USA po śmierci George'a Floyda.
Rebeka (21/10)
Podczas wakacji w luksusowym kurorcie wdowiec Maxim de Winter (Armie Hammer), który rok temu stracił ukochaną żonę, poznaje piękną damę do towarzystwa (Lily James). Para szybko się w sobie zakochuje i bierze ślub, a młoda małżonka wprowadza się do okazałej rezydencji ukochanego. Wkrótce odkrywa, że oprócz nich mieszka tam również duch tytułowej Rebeki, pierwszej żony Maxima, wciąż uważającej się za panią domu. Niestety to nie jedyna tajemnica skrywana przez Maxima... Netflixowa „Rebeka" to kolejna adaptacja powieści Daphne du Maurier. Najsłynniejsza jest wersja Hitchcocka z 1940 roku, która została nagrodzona Oscarem dla Najlepszego Filmu.
Alienista: Anioł Ciemności (22/10)
Akcja serialu toczy się w Nowym Jorku pod koniec XIX wieku, a w rolach głównych występują Dakota Fanning, Luke Evans oraz Daniel Brühl. W pierwszym sezonie tytułowy alienista, Laszlo Kaizler, na prośbę komisarza policji rozpoczyna poszukiwania mordercy bezdomnych chłopców. Kaizler specjalizuje w „leczeniu chorób umysłu" (alienistami określano niegdyś psychologów i psychiatrów). Na potrzeby śledztwa podejmuje współpracę z ilustratorem jednej z nowojorskich gazet, Johnem Moore. Pomaga im ambitna sekretarka Sara Howard, która chce zostać pierwszą śledczą w historii policji miejskiej. Do premiery drugiego sezonu zostało jeszcze trochę czasu, więc to świetna okazja, aby nadrobić pierwszą część, również dostępną na Netflixie. Nie bez przyczyny mówi się, że „Alienista" to „Mindhunter" w XIX wieku!
Gambit królowej (23/10)
W roli głównej opartego na powieści Waltera Tevisa miniserialu „Gambit królowej" zobaczymy jedną z najważniejszych wschodzących gwiazd młodego pokolenia, Anyę Taylor-Joy („Czarownica. Bajka ludowa z Nowej Anglii", „Panny z dobrych domów", „Split", „Emma", „Nowi mutanci"). Młodziutka Beth Harmon (Taylor-Joy) trafia do prowadzonego w stanie Kentucky sierocińca, gdzie odkrywa w sobie niezwykły talent do gry w szachy i uzależnia się od przepisywanych dzieciom leków na uspokojenie. W wieku zaledwie szesnastu lat startuje w Mistrzostwach USA, a kolejne sukcesy sprawiają, że coraz bardziej pogrąża się w samotności i szaleństwie. Co ciekawego, w serialu zobaczymy również Marcina Dorocińskiego, który zagra... Rosjanina.
Randki od święta (28/10)
Sloane (Emma Roberts) jest zgryźliwą singielką, którą bliscy nieustannie zasypują pytaniami na temat życia miłosnego. Jest to wyjątkowo uciążliwe zwłaszcza podczas spotkań rodzinnych, za którymi Sloane, lekko mówiąc, nie przepada. Kiedy poznaje Jacksona, zawiera z nim umowę, że będą towarzyszyć sobie podczas wszystkich uroczystości - od Bożego Narodzenia po Dzień Św. Patryka czy Dzień Niepodległości. Jak można się domyślić, w końcu pojawiają się pomiędzy nimi prawdziwe uczucia, które wszystko komplikują. Chociaż „Randka od święta" to jedna z typowych, świątecznych komedii romantycznych, w tym roku każdemu z nas przyda się odrobina radości.
FacebookInstagramTikTokX