
Sandra Drzymalska, fot. Max Gronowski / Art Faces
Wszystko zaczęło się od dinozaurów, a dokładnie hasła na jednym z naszych redakcyjnych zebrań. „Tyle lat, a jeszcze nie mieliśmy tych prehistorycznych stworzeń w K MAG-u”, wymanifestowała nasza dyrektor artystyczna. Tym samym zaszczepiła w nas temat pierwotności, a ja idąc po nitce do kłębka, rzuciłem: „Genesis”, idealne na początek lata. Toż to początki, powrót do korzeni ludzkości, życie w zgodzie z naturą, zwierzętami, fauną i florą… Świat organiczny w niepopsutej jeszcze formie. Coś pomiędzy czystością biblijnego raju a tym, co może nastąpić po apokalipsie. Nowe narodziny, nowe rozdanie. Piękna wizja, ale też pełna niepewności i lęków.









