Nasze numery
#15 #ALICJAWKRAINIECZAROW mobile
#15 #ALICJAWKRAINIECZAROW
Przyznam, że to chyba pierwszy wstępniak w KMAG-u pisany długopisem na kartce. To znaczy zaczęty w ten sposób, resztę musiałem oczywiście dopisać, stukając w klawiaturę. Przypomniało mi to moje pierwsze teksty do gazet. Dziesiątki zapisanych kartek, palce umazane tuszem i masa bzdurnych rysuneczków na boku. Miały pomóc mi w szukaniu weny. Świat mojej bujnej fantazji łączył się tam z młodzieńczą pasją do tworzenia miasteczek, widoczków i wymyślonych rzeczywistości. Wracałem w nich myślami do ukochanych baśni z dzieciństwa i w komplecie z mroczną muzyką odpływałem od codzienności. Ta potrzeba pozostała do dziś, tylko narzędzia i możliwości się zmieniły. Myślę, że większość z nas ma takie wykreowane światy. Wszyscy przecież potrzebujemy gdzieś się schować i pofantazjować. Każdy ma inne sposoby, organizuje sobie inne zabawki czy podróżuje w inne miejsca, ale w końcu gdzieś tam się spotykamy. Zarówno tytułowa „Alicja w Krainie Czarów”, jak i reżyser najnowszej kinowej adaptacji tej książki Tim Burton to postaci właśnie z marzycielskich światów. Dlatego z okazji premiery tego jakże oczekiwanego filmu z Johnnym Deppem w roli głównej poświęcamy Alicji cały numer. Tim Burton to przecież postać baśniowa sama w sobie a „Alicja” to jego największe marzenie reżyserskie. Wchodzimy w ten świat razem z twórcami. Przyglądamy się dotychczasowym Burtonowskim dziełom. Rozmawiamy o tym, co można znaleźć po drugiej stronie lustra z naszą ulubioną muzyczną Alicją – Kasia Nosowską. Stach Szabłowski wchodzi w świat halucynacji i odmiennych stanów świadomości we współczesnej sztuce i kulturze. Wspominamy słynne samobójczynie i ich bajkowe światy. A o zacieraniu się rzeczywistości z naszymi marzeniami i fantazjami debatujemy z ikoną popkultury Marylą Rodowicz, wiecznie zbuntowanym dziennikarzem Mikołajem Lizutem i artystą, świeżym laureatem Paszportu Polityki Karolem Radziszewskim. Wspólnie zapragnęli otoczyć świat wielką różową linią... O samym filmie Burtona opowiada nam na gorąco operator filmu, nasz rodak Dariusz Wolski. Do tego subiektywny przegląd Alicji srebrnego ekranu Maksa Suskiego i modowa wizja drugiej strony lustra w sesji zdjęciowej autorstwa Magdaleny Łuniewskiej i Marka Adamskiego. W tym miesiącu żyjemy magią, inspirujemy się halucynacjami, zwiedzamy odległe światy, zakładamy maski królików, księżniczek czy kapeluszników... Czas i miejsce traktujemy z przymrużeniem oka. KMAG na haju? Tak, myślę, że to najlepsze wytłumaczenie.
K jak Komar, Mikołaj Komar, redaktor naczelny
W tym numerze:
Zobacz inne numery K MAG-a
