Nasze numery

#60-61 #YELLOWSUBMARINE mobile

Cover image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Yellow Submarine czyli karnawał w kolorach późniejszych Beatlesów! Zimno się zrobiło, nastał czas kożuchów, puchówek, futer i grubych skarpet. Wszyscy przedkładają lenistwo pod ciepłym kocem nad życie towarzyskie. Szarobure otoczenie przytłacza, niedziwne, że popadamy w senność i melancholię. Najlepiej wtulić się w bliską osobę i przekomarować aż do wiosny. A tu za chwilę dobierze się do nas czas sylwestrowy. Po nim zaraz karnawał. Motywacjo, gdzie jesteś?! Na miasto wyciągają, muzykę głośno grają, koktajle się leją – wypada się pokazać. Stąd nasz chytry plan zalania was kolorami, i to nie byle jakimi, bo beatlesowymi! Przenosimy się w sam środek niegrzecznych czasów legendarnej czwórki z Liverpoolu. Ich słynny film animowany „Yellow Submarine” przyświeca nam przez cały świąteczny numer. Lata sześćdziesiąte, feerie barw, psychodelia, zabawa, hedonistyczne tańce i szaleństwa... To właśnie muzyka nam głośno gra. Jej poświęciliśmy gros miejsca w bieżącym wydaniu. Wnikamy w magiczny świat samych The Beatles, rozkładamy na części pierwsze słynną „Żółtą łódź podwodną” i przedstawiamy współczesne ikony muzyki otwarcie przyznające się do inspiracji naszymi bohaterami. Do tego rozmawiamy z najgorętszym duetem klubowym o kontrowersyjnej nazwie Xxanaxx (ich wokalistkę Klaudię Szafrańską już kiedyś chwaliliśmy). Ten wyjątkowy zespół wystąpił na wszystkich ważnych letnich festiwalach, nie mając gotowej płyty! Tuż obok przepiękna i utalentowana Kari opowiada nam o bujaniu w przestworzach pełnych nieziemskich dźwięków z jej nowego albumu. Przypominamy sobie najciekawszych naśladowców beatlesowskiej animacji, czyli wybrane teledyski namalowane. A o samym malowaniu światów rozmawiamy z legendą polskiego plakatu, grafikiem Mieczysławem Wasilewskim. Do tego sylwetka chyba najbardziej bajkowego reżysera naszych czasów Terryʼego Gilliama! To on jest autorem takich filmów, jak „Brazil”, „Fisher King”, „12 małp” czy animacji do serii Monty Pythona.
Żebyście nie pogubili się w tym naszym kolażu kolorów i dźwięków, przygotowaliśmy modowo-kulturalne podsumowanie 2013 roku. Co według naszych autorów warte było uwagi i zasługuje na odnotowanie. Przywitajmy hucznie kolejny rok, ale z odpowiednią dozą świadomości tego, co za nami. W końcu wszystko jest dla ludzi, ale umiar nam się przyda. Tego życzę wam i sobie na nowy rok! Do siego!
K jak Komar, Mikołaj Komar, redaktor naczelny