Nasze numery

#24-25 #SATURDAYNIGHTFEVER mobile

Cover image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Nadszedł czas celebracji. Nie dość, że trzymacie w rękach 25. wydanie naszego magazynu, to są to również nasze drugie urodziny. Twardo stoimy na nogach i nauczyliśmy się mówić własnym, pewnym siebie głosem. Rodziliśmy się w bólach, gdyż w czasie trudnym dla magazynów drukowanych. Z powodu kryzysu pisma raczej padały i kończyły swój żywot, aniżeli powstawały. Dzięki wam K MAG przetrwał i, jak się okazuje, rośnie w siłę. Od początku istnienia potroiliśmy nakład i docieramy już do kilkudziesięciu tysięcy ludzi. A oni pokazują każde wydanie swoim nowym znajomym. Nasz portal internetowy www.kmag.pl zgromadził imponującą rzeszę młodych talentów. Możemy na bieżąco obserwować, co robicie, wyszukiwać ciekawe zdjęcia, ilustracje, teksty, projekty. I co najważniejsze – mamy z wami stały kontakt. Interakcja dwadzieścia cztery godziny na dobę. Sesje fotograficzne w naszym magazynie robią ludzie ze Szczecina, Krakowa, Gdańska, Łodzi, Poznania, a średnia wieku młodych artystów wynosi 18 lat... Razem z nami powstaje nowa generacja twórczych ludzi. Bez kompleksów, z pomysłami, dbających o to, jak wyglądają i jak się czują. W ich życiu nie ma miejsca na narzekanie, a styl bycia jawi się niczym ich religia. Chcą pokazywać samych siebie i nieustannie działać. Nie ma dla nich granic. K MAG ma ambicję być platformą dla tych wszystkich dwudziesto-, trzydziestoletnich otwartych ludzi, a młodszych inspirować. Najlepsze rzeczy rodzą się właśnie z tej konfrontacji. Jako redaktor naczelny mogę jedynie obiecać, że to tylko początek naszej drogi – poziom i markę utrzymamy. Nasze drzwi otwarte są dla wszystkich, wystarczy chcieć i spróbować. Może nie za pierwszy razem, ale na pewno prędzej czy później znajdziemy pomysł na wszystko, co interesujące. W końcu jak brzmi nasze hasło reklamowe: wybieramy to, co dobre. Wychodzimy z założenia, że nie warto marnować papieru na rzeczy wątpliwej jakości. Zamiast krytykować, skupiamy się na tym, co się nam podoba. Już sam wybór wystarczy jako dobra ocena. Sięgamy do lamusa popkultury, by na nowo odkrywać najciekawsze dzieła i znajdywać ich siłę we współczesnym stylu i kulturze. Wyszukujemy nowe twarze ze świata mody, fotografii, sztuki, kina, muzyki, dizajnu oraz teatru i zestawiamy je z tymi największymi. Szukamy nowych form, unikamy sensacji. Najbardziej interesuje nas prawdziwy człowiek i jego spojrzenie na nurtujące nas tematy i zjawiska. Dwa lata minęły jak jeden dzień, ale dla nas to teraz zaczyna się nowe życie. Nie podlotka, ale jako dojrzałego już medium we wciąż ewoluującej formie. Łączymy estetykę pop-artu z rock and rollem. Bawimy się modnym minimalizmem i mieszamy go z kiczem. Nie ma zasad, uciekamy od sztampy. Chcemy zaskakiwać i wciąż się tym bawimy.
Cóż więc innego niż „Gorączka sobotniej nocy” może nam przyświecać w świątecznym okresie? Ten numer to istna uczta. Specjalnie z okazji urodzin tort upiekły nam polskie topmodelki Magdalena Frąckowiak i Aleksandra Pierzchała. Zapaliły świeczkę i same to jeszcze sfotografowały! Nasze jubileuszowe logo namalował jeden z najważniejszych rodzimych artystów, Edward Dwurnik. Zaczynamy magazyn od życzeń autorstwa m.in. aktora Jacka Poniedziałka, piosenkarki Pati Yang, projektantów mody Paprocki & Brzozowski, fotografa Marcina Tyszki i stajni wielkich rodzimych modelek, agencji Model Plus... Żeby się sprawdzić i podsumować nasze dwa lata pracy, zaprosiliśmy redaktor naczelną konkurencyjnego miesięcznika „Exclusiv” – Hankę Rydlewską. Niczym przy konfesjonale wycisnęła z nas wszystkie grzechy. Każdy z osobna na dywaniku u Pani redaktor. Czy szczerze i czy obiektywnie? Sami się przekonajcie! Eksperyment? Prowokacja? Na pewno, w końcu to moje ulubione zajęcia.
Bieżący K MAG to najwięksi imprezowicze wszech czasów z Kaliną Jędrusik, Leopoldem Tyrmandem, Romanem Polańskim, Hugh Hefnerem czy Kate Moss na czele. Tańczymy z Johnem Travoltą w obiektywie piętnastoletniej Yulki Wilam. Przeglądamy się w dyskotekowej kuli z naszym debiutantem, fotografem Jackiem Zającem. Odkrywamy wielki młody talent i prawdziwy kobiecy seksapil – aktorkę Natalię Rybicką. Rozmawiamy z ekspertami o imprezach i rodzimych klubach. Disko w filmie, disko w modzie, disko w tańcu, disko w nas samych. Na zawsze i nieśmiertelnie. Tańczmy, bawmy się! W końcu to nasze urodziny, sylwester, Nowy Rok, karnawał...
K jak Komar, Mikołaj Komar – redaktor naczelny