Nasze numery

#104 WYSTARCZY BYĆ mobile

Cover image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Issue content image
Wystarczy być, czyli jak K MAG wypatruje normalności
W tych dziwnych czasach, gdy pandemia do granic możliwości zepchnęła nasze życie do funkcjonowania w sieci, a praca i prywata zaczęły zlewać się w jedno, ograniczeni kanapą i tym czy innym ekranem rozglądamy się za czymś bardziej prawdziwym.
Przesyciliśmy się blichtrem i social mediową sztucznością, funkcjonowaniem dla poklasku innych, kolejnymi lajkami. Zawodowo już chyba nie ma od tego ucieczki, ale w życiu prywatnym jak najbardziej. Tęsknimy za normalnością i śmiemy twierdzić, że bycie zwyczajnym jest cool! Paradoksalnie to właśnie covidowe czasy sprawiły, że normalność stała się towarem iście pożądanym. My już od lat promujemy naturalność i proponujemy ucieczkę od budowania swojego jestestwa przy pomocy Photoshopa, ale w tym wydaniu stawiamy również na relacje oraz idące za nimi szczere emocje.
Za temat przewodni obraliśmy tytuł kultowej powieści Jerzego Kosińskiego, „Wystarczy być”, wraz z hollywoodzką adaptacją o tym samym tytule. Dlaczego? Ponieważ to hasło idealnie scala wszystkie myśli, które przyświecały redakcji w trakcie tworzenia bieżącego K MAG-a. Samego pisarza i jego skomplikowane życie wspominamy w świetnym tekście Karola Owczarka, lecz reszta numeru daleka jest od mroku tej postaci. Skupiamy się na pozytywnym przesłaniu i ludzkiej potrzebie korzystania z życia.
Na bohaterów okładkowych wybraliśmy wyjątkową parę artystów, słynącą z radości zwykłego życia i doceniania rzeczywistości taką, jaka jest. Anka i Wilhelm Sasnal przeszli razem całe dorosłe życie – od początków twórczych aż do szczytu światowego uznania. Mogli i wciąż mogą mieszkać w dowolnym miejscu na świecie, a jednak postawili na krakowskie peryferia i skromność. O tym i wielu innych wyborach, uciechach i pokusach życia opowiadają nam w okładkowym wywiadzie.
Tuż obok Kasper Cecha-Czerwiński prognozuje, jak będzie wyglądał postpandemiczny świat, jak skorzystamy z doświadczeń ostatnich miesięcy, jakie stoją przed nami zagrożenia, a jakie możliwości. Wciągający tekst swoimi marzycielskimi zdjęciami pożądanej normalności i nadziei ozdobił uznany artysta Szymon Rogiński.
Dalej skupiamy się na kreatywnych przyjaźniach, czyli BFF – duetach, które potrafią łączyć pracę ze szczerą przyjaźnią i wychodzi im to na dobre. To skuteczne łamanie starego porzekadła udowadnia Milena Liebe, prezentując wybrane wyjątki od reguły z bardzo różnych światów.
W tym wydaniu rozmawiamy także z wyjątkowo utalentowaną i przebojową wokalistką sanah. Pomimo sporego sukcesu pozostaje sobą, traktując to jako swoją wizytówkę, a my trzymamy kciuki, aby to się nie zmieniło. W cyklu „Zestawienia” debatujemy o tym, jak pandemia może wpłynąć na zmianę zawodu i rozwijanie pasji, na które nigdy nie było czasu… Przez cały numer prezentujemy również interpretacje myśli przewodniej w wykonaniu wielu młodych fotografów i ilustratorów.
A na koniec przedstawiamy wywiad z reżyserem bodaj najbardziej nagradzanego filmu zeszłego roku, czyli „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komedy” – Jankiem Holoubkiem. Nie lubi pozować do zdjęć, ale dla nas przełamał bariery skromności, a nawet się uśmiechnął.
Mam nadzieję, że nasze „Wystarczy być” sprawi Wam przynajmniej tyle radości, co nam jego tworzenie. Dawno się tyle nie uśmiechaliśmy. Trochę inny K MAG na nowe czasy, trochę z głodu normalności, a trochę z przekory i w opozycji. Bo bycie zwyczajnym jest serio bardzo cool!
K jak Komar, Mikołaj Komar, redaktor naczelny