Świnie to inteligentne i wrażliwe zwierzęta, które każdego dnia cierpią w chowie klatkowym. Czy możemy zmienić ich los?
01-06-2023 • 4 min czytania


fot. Pixabay / kl_fotos
Reputacja świń powoli ulega zmianie na lepsze. Coraz częściej są przedstawiane w mediach takie, jakie są naprawdę: jako urocze, inteligentne i towarzyskie zwierzęta, które lubią się bawić, tak samo jak psy. Ale popularne na social mediach urocze treści, reprezentują zaledwie promil populacji świń. Większość z nich każdego dnia cierpi w chowie klatkowym. W tym roku możemy odmienić ich los.
Każda świnia ma inną osobowość: niektóre są bardziej towarzyskie, inne wyróżniają się odwagą. Nie brakuje też świń spokojnych i bardziej introwertycznych. Są w stanie odczytywać emocje innej świni (a nawet człowieka) i potrafią wyrażać pełen wachlarz złożonych stanów emocjonalnych, takich jak nostalgia, złość, tęsknota czy smutek. Choć zdolne są także do odczuwania radości, przyjemności czy ekscytacji, to te z nich, które spędzają życie w chowie klatkowym, mogą ich nigdy nie zaznać.
Na terenie Unii Europejskiej żyje około 12 milionów macior, a większość z nich spędza niemal połowę swojego życia zamknięta w kojcach porodowych - wąskich, metalowych klatkach, w których nie może się nawet obrócić, ani wejść w poprawną interakcję z innymi świniami. Zamknięcie może prowadzić do apatii i nienaturalnych dla tego gatunku zachowań, jak np. gryzienie krat. Brak ruchu może prowadzić do osłabienia kości, a leżenie we własnych odchodach do infekcji dróg moczowych.
W kojcach porodowych maciory nie mogą zaspokoić naturalnej potrzeby przygotowania gniazda przed porodem ani doświadczyć poprawnej interakcji z prosiętami. Ciasnota klatki powoduje, że nie mogą się od nich odsunąć i odpocząć.
Dowiedliśmy tego, że świnie mają wiele zdolności kognitywnych podobnych do tych, jakie wykazują inne bardzo inteligentne gatunki, takie jak psy, szympansy, słonie, delfiny, a nawet ludzie. Istnieją przekonujące dowody naukowe wskazujące na to, że musimy przemyśleć nasz ogólny stosunek do nich - podkreśla Lori Marino, neuronaukowiec z Emory University.
W ostatnich latach pojawiły się w końcu obawy dotyczące dobrostanu zwierząt w systemach intensywnej hodowli klatkowej. Unia Europejska podjęła kroki w celu poprawy standardów utrzymywania zwierząt, w tym przepisów dotyczących hodowli trzody chlewnej. Przepisy te mają na celu zapewnienie, że świnie będą trzymane w odpowiednich warunkach inwentarskich, które pozwolą im na wyrażanie naturalnych zachowań i uniknięcie ogromnego cierpienia.
W 2023 roku Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) opublikował rekomendacje odnoszące się do utrzymania świń w chowie przemysłowym. Według nich, aby zapewnić maciorom lepszy dobrostan, należy całkowicie zrezygnować z klatek. Co więcej, według EFSA konieczna jest także rezygnacja z okaleczania prosiąt poprzez ucinanie ogonów. Zamiast tego EFSA radzi, aby wzbogacić środowisko, w jakim żyją zwierzęta, ich dietę i lepiej monitorować stan zdrowia świń.
Z okazji Dnia Matki Stowarzyszenie Otwarte Klatki zrealizowało drugi w ramach kampanii „JEDNYM GŁOSEM” spot. Do współpracy zaproszono Katarzynę Sokołowską, Marię Winiarską, Zofię Zborowską-Wronę, Edytę Pazurę, Joannę Opozdę i Monikę Mrozowską, by mogły wspólnie – jako matki – zwrócić uwagę na los zwierzęcych mam i ich dzieci. Razem możemy zakończyć epokę klatkową w Polsce.
Podpisanie petycji, która może zmienić los milionów zwierzęcych mam i ich dzieci, to prezent z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka, który nic nas nie kosztuje, a dla zwierząt cierpiących w klatkach znaczy bardzo wiele.
W Polsce każdego roku 42 miliony zwierząt gospodarskich jest trzymanych w systemie klatkowym. W związku z tym przez całe swoje życie doświadczają bólu, chorób i cierpienia, którym można zapobiec. Niemal pół miliona stanowią maciory, które większość swojego życia spędzają zamknięte w kojcach indywidualnych i jarzmach porodowych, których rozmiary są niewiele większych od wielkości ich ciała. Nie mają w nich możliwości obrócenia się, mogą jedynie wstawać i ponownie się kłaść. Żyją w stresie, bólu i frustracji.
Stowarzyszenie Otwarte Klatki projektem „Zakończmy Epokę Klatkową”, chce zmienić los cierpiących zwierząt. Może to uczynić zebranie jak największej liczby podpisów pod prowadzoną wspólnie z Compassion In World Farming Polska petycją wzywającą Ministra Rolnictwa do poparcia zakazu hodowli klatkowej w Unii Europejskiej. Przyłączamy się do apelu Stowarzyszenia i zapraszamy Was do czynnego udziału w działaniach prozwierzęcych. To od nas zależy poprawa ich losu.

fot. Łukasz Dziewic
źródła:
https://www.ciwf.pl/dla-prasy/nasze-raporty/koniec-epoki-klatkowej-raport-kompleksowy-2018/ https://www.efsa.europa.eu/en/infographics/welfare-pigs-farm

